Cofanie licznika
-
- Status: Offline
Cofanie licznika
Witam. Chce zainwestowac i wymienic moja 125 na model 535 i widzialem motocykle z roznymi przebiegami np. z 89roku z przebiegiem 16000. Wydaje mi sie ze to troszke zastanawiajace. Czy jest mozliwosc cofniecia licznika w virago?
-
- Status: Offline
Re: Cofanie licznika
Nieśmiało proszę, by wypowiedzi w tym wątku nie zawierały odpowiedzi na pytanie w jaki sposób można cofnąć licznik. Wyjdznie to nam wszystkim na dobre
- Marek73
- Posty: 5138
- Rejestracja: 05 września 2007, 08:51
- Motocykl: była Virago 750 jest CZARNY WALDEK
- Lokalizacja: Kotla
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: Cofanie licznika
adames123 praktycznie w każdym pojeździe można cofnąć licznik, dlatego jego stan przy zakupie powinien mieć przynajmniej trzeciorzędne znaczenie.
-
- Status: Offline
Re: Cofanie licznika
Kiedyś jakiś macher mi mówił że jak był cofany licznik mechaniczny(a taki jest w virago)to podczas jazdy wzkazówka nie pokazuje prędkości równo tylko ma małe wachania,ale nie sprawdzałem czy tak jest -przy zakupie najważniejsze jest czy rama jes prosta (i nie spawana ponad spawy fabryczne) czy lagi nie są podbite, a dopiero potem czy silnik pracuje cicho i równo
- Dono
- Posty: 2464
- Rejestracja: 19 listopada 2007, 17:46
- Motocykl: 1100 '91
- Lokalizacja: Iskrzyczyn-Skoczów
- Wiek: 40
- Status: Offline
Re: Cofanie licznika
20 letnie moto z 16 tysiakami na liczniku to na, hmm... 97? % oszustwo (zostawiam te 3 % na jakieś naprawdę niesamowite aczkolwiek nie całkiem nierealne przypadki )
"Verba volant, scripta manent" (słowa ulatują, pismo zostaje).
-
- Status: Offline
Re: Cofanie licznika
Dokładnie obejrzyj bembenki z cyframi
niekturzy "fachowcy" zostawiają na nich ślady
szukaj zadrapan nierowności i dziurek
Ale pamientaj ze jak bedą czyste to nieznaczy ze nie był krencony
A z tą wskazowką to tesz prawda
niekturzy "fachowcy" zostawiają na nich ślady
szukaj zadrapan nierowności i dziurek
Ale pamientaj ze jak bedą czyste to nieznaczy ze nie był krencony
A z tą wskazowką to tesz prawda
- GLIWICKI
- Posty: 5643
- Rejestracja: 01 października 2007, 23:08
- Motocykl: XV 750 '97
- Lokalizacja: Śląsk
- Wiek: 54
- Status: Offline
Re: Cofanie licznika
Hmmmm ...Arek pisze:Dokładnie obejrzyj bembenki z cyframi
niekturzy "fachowcy" zostawiają na nich ślady
szukaj zadrapan nierowności i dziurek
Ale pamientaj ze jak bedą czyste to nieznaczy ze nie był krencony
A z tą wskazowką to tesz prawda
-
- Status: Offline
Re: Cofanie licznika
ogladalem kiedys w tv program z ukryta kamera. cofniecie kazdego licznika mechanicznego to koszt cos kolo 100 zł a elektronicznego mniej. wiec ja bym nie patrzyl na stan licznika. w dzisiejszych czasach stan licznika nie ma zadnego znaczenia. a jak sie nie da cofnac to zawsze mozna wymienic na inny. ale jeszcze nie slyszalem o liczniku ktorego nie mozna cofnac.
-
- Status: Offline
Re: Cofanie licznika
teraz to zarówno cena pojazdu jak i stan licznika powinny być do uzgodnienia
- pestek
- Posty: 2023
- Rejestracja: 04 września 2007, 12:19
- Motocykl: XV535 '95
- Lokalizacja: Warszawa (Ursus)
- Wiek: 45
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Cofanie licznika
Jeśli było ściągane z zachodu to ja bym jednak zostawił więcej % na to ze to prawda, niemry lubią se kupić ze zbytku motocykl po to żeby co drugi weekend kolo wzgórza na którym domek stoi pojeździć. Mój z 95roku miał 12.800 (raczej faktyczny) jak go kupowałem 3 lata temu, teraz ma 27tys. Jeśli jeżdżony u nas to rzeczywiście podejrzane, mało kto kupuje moto żeby stało.dono pisze:20 letnie moto z 16 tysiakami na liczniku to na, hmm... 97? % oszustwo (zostawiam te 3 % na jakieś naprawdę niesamowite aczkolwiek nie całkiem nierealne przypadki )
ale o co kaman... ?Gliwicki pisze:Hmmmm ...
Ostatnio zmieniony 13 marca 2009, 10:49 przez pestek, łącznie zmieniany 3 razy.
Zanim napiszesz pierwszą wiadomość przeczytaj REGULAMIN (kliknij tu)
_______________________________
_______________________________
- GLIWICKI
- Posty: 5643
- Rejestracja: 01 października 2007, 23:08
- Motocykl: XV 750 '97
- Lokalizacja: Śląsk
- Wiek: 54
- Status: Offline
Re: Cofanie licznika
Ja sie tam (jak zwykle zreszta) nie czepiam ...
ale ta ortografia mnie z nog zwalila
I o to "kaman"
ale ta ortografia mnie z nog zwalila
I o to "kaman"
- pestek
- Posty: 2023
- Rejestracja: 04 września 2007, 12:19
- Motocykl: XV535 '95
- Lokalizacja: Warszawa (Ursus)
- Wiek: 45
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Cofanie licznika
Aaa, to fakt.
Jak jest jeden błond to czasem poprawie ale tu za dużo roboty by było
Jak jest jeden błond to czasem poprawie ale tu za dużo roboty by było
Zanim napiszesz pierwszą wiadomość przeczytaj REGULAMIN (kliknij tu)
_______________________________
_______________________________
-
- Status: Offline
Re: Cofanie licznika
Też zanim kupiłem szukałem informacji na ten temat
Jakbym kupował moto od niemca to pewnie bym uwierzył w jego przebieg po odpowiednich oględzinach ale w Polsce sam wiesz jak jest
Cofanie, podmiana itp.
Jakbym kupował moto od niemca to pewnie bym uwierzył w jego przebieg po odpowiednich oględzinach ale w Polsce sam wiesz jak jest
Cofanie, podmiana itp.
- wwwolti
- Posty: 1672
- Rejestracja: 17 października 2007, 15:02
- Motocykl: był i będzie
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Status: Offline
Re: Cofanie licznika
jaka mnie historyjka spotkała. sprzedawałem kiedyś cytrynkę zx. kocham te autka, więc stan był "mucha nie siada". miało to autko 450 tyś diesel 1.9. jak ktoś się trochę zna to wie że ten motor robi milion bez większego problemu, ale...
chciałem go zostawić w rozliczeniu w komisie ale nic ciekawego nie było, aż tu do mnie handlarz z komisu (młody chłopak) mówi tak: "słuchaj ja wezmę to autko dla ojca tylko ono ma za duży przebieg, cofnij go tak do 240 tyś, to się tato nie przestraszy" ??? i co wy na to?
moim zdaniem wniosek jest jeden. Polacy lubią być oszukiwani i cały czas wierzą np, że można kupić 5 letniego diesla z przebiegiem 45 tyś z Niemiec... bo tam to się autem nie jeździ no chyba że do kościoła...
zresztą sam kupiłem virówkę z 94 roku z przebiegiem 16 tyś. ale od Niemca... hmm... może oni już też kręcą
chciałem go zostawić w rozliczeniu w komisie ale nic ciekawego nie było, aż tu do mnie handlarz z komisu (młody chłopak) mówi tak: "słuchaj ja wezmę to autko dla ojca tylko ono ma za duży przebieg, cofnij go tak do 240 tyś, to się tato nie przestraszy" ??? i co wy na to?
moim zdaniem wniosek jest jeden. Polacy lubią być oszukiwani i cały czas wierzą np, że można kupić 5 letniego diesla z przebiegiem 45 tyś z Niemiec... bo tam to się autem nie jeździ no chyba że do kościoła...
zresztą sam kupiłem virówkę z 94 roku z przebiegiem 16 tyś. ale od Niemca... hmm... może oni już też kręcą
pozdr
Wojtek
Wojtek
- Marek73
- Posty: 5138
- Rejestracja: 05 września 2007, 08:51
- Motocykl: była Virago 750 jest CZARNY WALDEK
- Lokalizacja: Kotla
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: Cofanie licznika
Bo w Niemczech jest tak, że jak się jedzie do przodu to licznik się kręci do tyłu. Więc to co jest nabite na blacie to tylko z samego cofania .
Ale powiedzcie sami - czy jest możliwe, żeby rocznie przejeżdżać 2 tysiące? Zgoda, jest pewien odsetek kierowców, którzy faktycznie mało kręcą (ja autem rocznie nawijam tylko 10 tyś. więc pewnie i motonici tacy są), ale w ogłoszeniach to właściwie każdy sprzęt ma roczne przebiegi na poziomie 1 500 km. Ja swoją Virago też kupowałem od Niemca w dodatku od pierwszego właściciela i w wieku 13 lat miała 28 600 km. Ale czy tyle naprawdę przejechała to diabli wiedzą. Niemiec też człowiek. Dlatego najważniejszy jest stan techniczny - on właściwie nigdy nie kłamie.
Ale powiedzcie sami - czy jest możliwe, żeby rocznie przejeżdżać 2 tysiące? Zgoda, jest pewien odsetek kierowców, którzy faktycznie mało kręcą (ja autem rocznie nawijam tylko 10 tyś. więc pewnie i motonici tacy są), ale w ogłoszeniach to właściwie każdy sprzęt ma roczne przebiegi na poziomie 1 500 km. Ja swoją Virago też kupowałem od Niemca w dodatku od pierwszego właściciela i w wieku 13 lat miała 28 600 km. Ale czy tyle naprawdę przejechała to diabli wiedzą. Niemiec też człowiek. Dlatego najważniejszy jest stan techniczny - on właściwie nigdy nie kłamie.
- Strażak
- Posty: 598
- Rejestracja: 11 grudnia 2007, 16:53
- Motocykl: Yamaha 1100 Virago
- Lokalizacja: Opole
- Wiek: 55
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Cofanie licznika
che che ja kupiłem swoją śliczną z roku 1987 i licznik był ponad 98kkm a gostek od którego kupowałem powiedział mi że jak chcę to może mi cofnąć licznik
Nie jedź szybciej niż twój Anioł Stróż umie latać
Jawa 350 => XJ 700S MAXIM 1990 r. => XV 750 VIRAGO 1987 r. =>> już jest XV 1100 1993 r.
http://www.ma-ro.com.pl
Jawa 350 => XJ 700S MAXIM 1990 r. => XV 750 VIRAGO 1987 r. =>> już jest XV 1100 1993 r.
http://www.ma-ro.com.pl
-
- Status: Offline
Re: Cofanie licznika
...a moja ma 33kkm rok prod 2000 - hmm wychodzi prawie 5 tys rocznie.
W brifie mam info, że miała ostatnio 3 kobiety właścicielki pow 40tki - a mówią, że jak od kobiety to mały przebieg.
Osobiście nie kupiłbym auta po kobiecie
W brifie mam info, że miała ostatnio 3 kobiety właścicielki pow 40tki - a mówią, że jak od kobiety to mały przebieg.
Osobiście nie kupiłbym auta po kobiecie
- Dono
- Posty: 2464
- Rejestracja: 19 listopada 2007, 17:46
- Motocykl: 1100 '91
- Lokalizacja: Iskrzyczyn-Skoczów
- Wiek: 40
- Status: Offline
Re: Cofanie licznika
ja może przytocze dowcip o cofaniu licznika
Dresiarz żali się drugiemu dresowi:
-Wiesz, sprzedałbym swojego merca, bo to już staroć - ma 50 k na liczniku, ale nie wiem czy go ktoś z takim przebiegiem kupi...
- Stary - odpowiada drugi - nie przejmuj się! Znam gościa, który za 5 dyszek cofnie ci licznik na powiedzmy 15k.
-No to super!
Spotykają się po tygodniu i ten pyta:
-I jak? Byłeś u niego? Cofnął ci na te 15k?
-No tak jak mówiłeś, za 5 dyszek bez problemu...
-A sprzedałeś go już?
-Zwariowałeś? Przecież teraz to prawie nówka!
Dresiarz żali się drugiemu dresowi:
-Wiesz, sprzedałbym swojego merca, bo to już staroć - ma 50 k na liczniku, ale nie wiem czy go ktoś z takim przebiegiem kupi...
- Stary - odpowiada drugi - nie przejmuj się! Znam gościa, który za 5 dyszek cofnie ci licznik na powiedzmy 15k.
-No to super!
Spotykają się po tygodniu i ten pyta:
-I jak? Byłeś u niego? Cofnął ci na te 15k?
-No tak jak mówiłeś, za 5 dyszek bez problemu...
-A sprzedałeś go już?
-Zwariowałeś? Przecież teraz to prawie nówka!
"Verba volant, scripta manent" (słowa ulatują, pismo zostaje).
- Marek73
- Posty: 5138
- Rejestracja: 05 września 2007, 08:51
- Motocykl: była Virago 750 jest CZARNY WALDEK
- Lokalizacja: Kotla
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: Cofanie licznika
Ja po kobiecie to nawet pończoch nie założę
- strazak
- Posty: 1412
- Rejestracja: 29 listopada 2007, 00:21
- Motocykl: XV 1000 GE USA 1984.
- Lokalizacja: Piaseczno(złotokłos)
- Wiek: 50
- Status: Offline
Re: Cofanie licznika
no marek z tej strony to cie nie znałemMarek73 pisze:Ja po kobiecie to nawet pończoch nie założę
ADAM
- pestek
- Posty: 2023
- Rejestracja: 04 września 2007, 12:19
- Motocykl: XV535 '95
- Lokalizacja: Warszawa (Ursus)
- Wiek: 45
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Cofanie licznika
odbiegata od tematastrazak pisze:no marek z tej strony to cie nie znałemMarek73 pisze:Ja po kobiecie to nawet pończoch nie założę
Zanim napiszesz pierwszą wiadomość przeczytaj REGULAMIN (kliknij tu)
_______________________________
_______________________________
-
- Status: Offline
Re: Cofanie licznika
mam trochę inne pytanie chociaż też dotyczy licznika, mianowicie jak go zerujecie? Przypuśćmy że nalałem pełen zbiornik chcę wyzerować licznik tak by mi pokazywał przejechane kilo od momentu zalania paliwem. Pytam gdyż, nie wiem jak u Was ale u mnie jedynie aby wyzerować licznik to trzeba przekręcić pokrętłem a to z kolei nabija kilometry na licznik jak wyzerować aby tego tego uniknąć. Próbowałem wciskać te pokrętło i nic z tego.
-
- Status: Offline
Re: Cofanie licznika
Dobrze rozumiem, że podczas zerowania licznika dziennego wzrasta ci przebieg całkowity?! Chyba masz coś spieprzone... Może właśnie przez to, że ktoś grzebał. Licznik dzienny zeruje się przez obracanie tym czarnym dinksem, ale przebieg całkowity nie powinien się wtedy zmieniać!HARM pisze:Pytam gdyż, nie wiem jak u Was ale u mnie jedynie aby wyzerować licznik to trzeba przekręcić pokrętłem a to z kolei nabija kilometry na licznik jak wyzerować aby tego tego uniknąć. Próbowałem wciskać te pokrętło i nic z tego.
-
- Status: Offline
Re: Cofanie licznika
na moim liczniku w xv 750 nie ma czarnego dinksa jedynie metalowe pokrętło z lewej strony licznika