Zagadka-tłumik czy mechanik strzela z... ;)
-
- Status: Offline
Zagadka-tłumik czy mechanik strzela z... ;)
Witam, żecz tyczy się ntv, mniej więcej w tym samym czasie wymieniłem stary sypiący się wydech na nowy, ale dość tani z ebaya i oddałem motorek do regulacji do serwisu. Po tym zestawie zaczeło mi ostro strzelać przy redukcji gazu i czasami przy odpaleniu mam jedeno walnięcie. Silnik chodzi równo i ładnie, wydechy są cholernie głośne (za).
Pytanie brzmi, wina wydechu czy regulacji i ewentualnie jak to można sprawdzić? Mechanik zżuci na wydech, więc raczej myślę nad kupnem nowego lepszego, obecny brzmi pomiędzy śmigłowcem szturmowym , teciakiem rudym a młotem pnełmatycznym i jak nie pomoże to wtedy mogę iść urywać mechaniczne łby.
I tu następne pytanie, czy póki nie zamówię i założę nowego nic się nie przesypie pieprzem, przy łagodnej jeździe?
I ostatnie trzecie pytanie, w ramach łamania monopolu wyżej wspomnianych czy mogliśmy z kumplem coś zchżanić przy zakładaniu wydechu?
Pozdro
Pytanie brzmi, wina wydechu czy regulacji i ewentualnie jak to można sprawdzić? Mechanik zżuci na wydech, więc raczej myślę nad kupnem nowego lepszego, obecny brzmi pomiędzy śmigłowcem szturmowym , teciakiem rudym a młotem pnełmatycznym i jak nie pomoże to wtedy mogę iść urywać mechaniczne łby.
I tu następne pytanie, czy póki nie zamówię i założę nowego nic się nie przesypie pieprzem, przy łagodnej jeździe?
I ostatnie trzecie pytanie, w ramach łamania monopolu wyżej wspomnianych czy mogliśmy z kumplem coś zchżanić przy zakładaniu wydechu?
Pozdro
- Dono
- Posty: 2465
- Rejestracja: 19 listopada 2007, 17:46
- Motocykl: 1100 '91
- Lokalizacja: Iskrzyczyn-Skoczów
- Wiek: 40
- Status: Offline
Re: Zagadka-tłumik czy mechanik strzela z... ;)
Strzelanie, czyli takie jebnięcie z rury, że masz wrażenie, że tłumik się rozleci, a ludzie postronni padają w panice na glebę , to na bank zła regulacja gaźników. Spokojnie można z tym jeździć - powiadają, że na dłuższą metę cierpią gniazda zaworowe, ale podejrzewam że to się dzieje po grubych tysiącach km takiej jazdy. Parę przejażdżek z magnum44 zamiast tłumika nie spowoduje katastrofy nie licząc kilku zawałów przechodniów
"Verba volant, scripta manent" (słowa ulatują, pismo zostaje).
- Stilgar
- Posty: 5482
- Rejestracja: 22 grudnia 2007, 09:37
- Motocykl: Virago>Debilka>STonka>Varan
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Zagadka-tłumik czy mechanik strzela z... ;)
NTV nie powinna strzelać z samej zasady, idź i strzel mechanika.
Administrator zastrzega sobie możliwość zbanowania ze względu na klauzulę sumienia.
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Zagadka-tłumik czy mechanik strzela z... ;)
Wydech jaki jest, każdy widzi (i słyszy ). Na razie aby zapobiec walnięciom, musisz podregulować gaźniki (zakładam że regulacje zaworów, stan membran, stan świec zapłonowych, poziom paliwa w gaźnikach, czystość filtrów nie budzą zastrzeżeń). Otóż śrubki regulacji wolnych obrotów ustawiasz na ustawienia fabryczne (już nie pamiętam dokładnie, wykręcamy je chyba na dwa obroty, jak Ty nie wiesz to poszukaj w downlandzie) - chodzi oczywiście o śrubki pod gumowymi koreczkami (o ile ich nikt nie zgubił) poniżej dekli membran. Śrubą wolnych obrotów pomiędzy gaźnikami ustawiasz wolne obroty - oczywiście metodą organoleptyczną. I jeździsz. Jak dalej strzela, próbujesz metodą empiryczną (czyli doświadczalną) zmieniać ustawienia tych dwu śrubek. Z tym że ustawienia zmieniasz powiedzmy tylko o ćwierć obrotu. A dokonane zmiany najlepiej zapisywać. I tak kręcisz raz w jedną stronę, raz w drugą, raz więcej raz mniej, raz w jednym, raz w drugim gaźniku - aż przykre strzelanie ustąpi. Czasem już po pierwszej - drugiej próbie udaje się sprawę załatwić. Tu trzeba cierpliwości i metodyczności, bo jeszcze nie wymyślono przyrządu pozwalającego (przynajmniej w warunkach garażowych) sprawy załatwić naukowo. PomyślnościMcdevil pisze:wina wydechu czy regulacji
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
-
- Status: Offline
Re: Zagadka-tłumik czy mechanik strzela z... ;)
To zależy tez kiedy wali Ci w ten wydech. Jeżeli jest to po gwałtownym przyśpieszeniu i zamknięciu manetki to jest w miarę wybaczalne. Każda inna sytuacja kwalifikuje gaźniki do regulacji.
Samo kręcenie śrubkami na niewiele się zda, gdyż za ich pomocą można wyregulować jedynie skład mieszanki na wolnych obrotach.
Samo kręcenie śrubkami na niewiele się zda, gdyż za ich pomocą można wyregulować jedynie skład mieszanki na wolnych obrotach.
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Zagadka-tłumik czy mechanik strzela z... ;)
Po zamknięciu manetki jaki układ jeszcze działa ? Mnie się zdaje, że wolnych obrotów.Damian pisze:jest to po gwałtownym przyśpieszeniu i zamknięciu manetki
To jakie widzisz wyjście z sytuacji ? Bo ja założyłem w poprzednim poście, że gaźniki są wyregulowane w/g nastaw fabrycznych, moto jest sprawne i potrzebna jest jedynie drobna korekta. Onegdaj ludzie pisali i ja przeprowadziłem z wynikiem pozytywnym (czyli ustało "strzelanie" po zamknięciu przepustnic) korektę nastaw gaźników owymi śrubkami, więc tak właśnie radzę.Damian pisze:Samo kręcenie śrubkami na niewiele się zda, gdyż za ich pomocą można wyregulować jedynie skład mieszanki na wolnych obrotach.
A Ty Damian, co konkretnie proponujesz ?
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Zagadka-tłumik czy mechanik strzela z... ;)
właśnie zła regulacja wolnych obrotów jest odpowiedzialna za strzelanie w wydechy przy schodzeniu z obrotów lub przypchany gaźnik
tez walczyłem ze strzelaniem i wynalazłem zapchaną dyszę powietrzną wolnych obrotów w przednim cylindrzeBlunio pisze:To jakie widzisz wyjście z sytuacji ? Bo ja założyłem w poprzednim poście, że gaźniki są wyregulowane w/g nastaw fabrycznych
Ostatnio zmieniony 10 stycznia 2010, 07:02 przez -waldi-, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Status: Offline
Re: Zagadka-tłumik czy mechanik strzela z... ;)
Ha, dzięki panowie za szybki odzew. Uspokoiłem się i normalnie na luzaku mogę podejść do sprawy. Na forum Ntvki chłopaki napisali jeszcze o szczelności wydechu, za kilka godzin wyeliminuję tą możliwość u kumpla. Nowy wydech zamawiam dzisiaj, a jutro podjadę do serwisu. Jeśli usłyszycie w telexpresie że Polak odgryzł krtań mechanikowi na wyspach. Będzie to oznaczać że rozmowa nie poszła gładko .
Co myślicie o zakupie wakumów i regulacji samemu(czyli z pomocą znajomych )? Mniejsze doświadczenie powinna nadrobić determinacja i osobiste zaangażowanie. Do tego mam jeszcze do zrobienia GS'a, a koszt samego nażądka jest mniejszy niż jedno synchro u pacanów.
A i czy synchro zrobić przed regulacją śrub wolnych obrotów? Cholera nie odnajduję u siebie smykałki do mechaniki, miałem nadzieję że podstawy jak wymiana płynów, filtrów, tarcz i klocków mi wystarczy .
Przepraszam za orto, ale narazie nie mam głowy do grzebania w sknoconym wordzie.
A strzela mi tylko przy hamowaniu silnikiem i czasem przy pierwszym rozruchu(to bym przeżył mam cholerną zimę).
Co myślicie o zakupie wakumów i regulacji samemu(czyli z pomocą znajomych )? Mniejsze doświadczenie powinna nadrobić determinacja i osobiste zaangażowanie. Do tego mam jeszcze do zrobienia GS'a, a koszt samego nażądka jest mniejszy niż jedno synchro u pacanów.
A i czy synchro zrobić przed regulacją śrub wolnych obrotów? Cholera nie odnajduję u siebie smykałki do mechaniki, miałem nadzieję że podstawy jak wymiana płynów, filtrów, tarcz i klocków mi wystarczy .
Przepraszam za orto, ale narazie nie mam głowy do grzebania w sknoconym wordzie.
A strzela mi tylko przy hamowaniu silnikiem i czasem przy pierwszym rozruchu(to bym przeżył mam cholerną zimę).
- IŻIK
- Posty: 1795
- Rejestracja: 16 marca 2009, 17:57
- Motocykl: Yamaha 535-Czarnula
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Wiek: 56
- Status: Offline
Re: Zagadka-tłumik czy mechanik strzela z... ;)
to raczej normalnie i ja bym odpuścił bo szkoda kasy na mechaniora.... Poczekałbym aż zacznie częściej strzelać. Samemu można się pobawić i poznać swoją maszynę.Mcdevil pisze: A strzela mi tylko przy hamowaniu silnikiem i czasem przy pierwszym rozruchu(to bym przeżył mam cholerną zimę).
ELITARNA LOŻA SZYDERCÓW
- KoSS
- Posty: 2657
- Rejestracja: 04 lutego 2008, 19:17
- Motocykl: VARADERO XL1000V '99
- Lokalizacja: Będzin
- Wiek: 50
- Status: Offline
Re: Zagadka-tłumik czy mechanik strzela z... ;)
Z tego co piszesz masz wolne wydech (przypuszczam po opisie) więc taką tendencje one mają po puszczeniu manetki gazy zbierają się poza komorą spalania i ich detonacja następuje poza cylindrem stąd te walnięcia. Spróbuj kupić kilka zmywaków drucianych i wepchać na chwilę do wydechów zobaczysz że trochę przycichnie a i może lekko się poprawić z tymi strzałami.
"Czasami wychodzi lepiej niż planujesz" - pomyślał mąż, gdy rzucił młotkiem w kota, a trafił w żonę.
http://www.studio-kom.pl
http://www.szafa-malolata.pl
http://www.studio-kom.pl
http://www.szafa-malolata.pl
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Zagadka-tłumik czy mechanik strzela z... ;)
złe synchro lub regulacja składu wolnych obrotów zerknij jeszcze na to
-
- Status: Offline
Re: Zagadka-tłumik czy mechanik strzela z... ;)
U mnie to nic nie dało. Objawy o których pisze IŻIK miałem zaraz po założeniu pustego wydechu. Do tego doszła białka świeczka, a więc mieszanka za uboga (tak na logikę). Sama regulacja śrubkami nic nie dała, a wręcz przeciwnie. Aby moto jakoś jechało trzeba było podnieść poziom paliwa w gaźnikach, oraz wstawić trochę większą dyszę paliwa.Blunio pisze:Onegdaj ludzie pisali i ja przeprowadziłem z wynikiem pozytywnym (czyli ustało "strzelanie" po zamknięciu przepustnic) korektę nastaw gaźników owymi śrubkami, więc tak właśnie radzę.
Tak więc usterka, usterce nie równa
Na forum jest sposób na wykonanie waku samemu- poszukaj. Niemniej dobre zegary to dobra inwestycja.Mcdevil pisze:Co myślicie o zakupie wakumów i regulacji samemu
- Dono
- Posty: 2465
- Rejestracja: 19 listopada 2007, 17:46
- Motocykl: 1100 '91
- Lokalizacja: Iskrzyczyn-Skoczów
- Wiek: 40
- Status: Offline
Re: Zagadka-tłumik czy mechanik strzela z... ;)
regulacją wolnych obrotów ty się nie przejmuj, bo to jest kwestia pokręcenia pokrętłem paluchami... ważne żeby zrobić dobre synchro gaźników ;
a tak w ogóle to jaką ty masz virówke?
a tak w ogóle to jaką ty masz virówke?
"Verba volant, scripta manent" (słowa ulatują, pismo zostaje).
-
- Status: Offline
Re: Zagadka-tłumik czy mechanik strzela z... ;)
Dono, w marzeniach , chociaż teraz tak nie żałuję, serce by mi pękło gdyby stała przypięta do słupa, marzła i czekała na pięcio dniowy arbait. Do tego znosiła moje braki w mechanice. Sprawa dotyczy Hondy NTV650. Jak wyjdę na prostą, zaczne robić coś z aero, będzie kasa i chata z garażem, lub będę zjeżdżał do Polski bla bla... musi być Virago!!!
- Dono
- Posty: 2465
- Rejestracja: 19 listopada 2007, 17:46
- Motocykl: 1100 '91
- Lokalizacja: Iskrzyczyn-Skoczów
- Wiek: 40
- Status: Offline
Re: Zagadka-tłumik czy mechanik strzela z... ;)
aa no chyba że takMcdevil pisze:Sprawa dotyczy Hondy NTV650
"Verba volant, scripta manent" (słowa ulatują, pismo zostaje).
-
- Status: Offline
Re: Zagadka-tłumik czy mechanik strzela z... ;)
I jest rozwiązanie... Wydech
Teraz mogę marudzić że mam za cichy
Czuję się jak bałwan oczerniając mechanika, ale po wcześniejszych kontaktach z innymi mam o nich cienkie zdanie. Może w końcu znalazłem tego luz.
Dzięki wszystkim
Pozdro
Teraz mogę marudzić że mam za cichy
Czuję się jak bałwan oczerniając mechanika, ale po wcześniejszych kontaktach z innymi mam o nich cienkie zdanie. Może w końcu znalazłem tego luz.
Dzięki wszystkim
Pozdro
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Zagadka-tłumik czy mechanik strzela z... ;)
przy pustych wydechach musisz mieć inaczej ustawione gaźniki niż na pełnych, z tąd po wymianie na ciche zaś jest OK
- ayo007
- Posty: 1207
- Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
- Motocykl: yamaha virago 1100
- Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
- Wiek: 56
- Status: Offline
Re: Zagadka-tłumik czy mechanik strzela z... ;)
..niekoniecznie , w starszych modelach XV w gaznikach w których nie wystepowały urządzenia wzbogacające (HSC 40, modele USA) mozna było smiało pruć wydechy, afterburning nie wystepował..-waldi- pisze:przy pustych wydechach musisz mieć inaczej ustawione gaźniki niż na pełnych, z tąd po wymianie na ciche zaś jest OK
Virago 1100,na razie starczy..
-
- Status: Offline
Re: Zagadka-tłumik czy mechanik strzela z... ;)
-waldi-, czyli po każdej zmianie wydechu dobrze by było zrobić rególację. Dobrze kapuję? Coraz bliżej jestem kupna wakuuma. I jeszcze jedno, stary wydech był cholernie za głośny, czy dosyć łatwo da się go trochę wytłumić i czy to ma sens?
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Zagadka-tłumik czy mechanik strzela z... ;)
moim zdaniem trzeba przeprowadzać regulację przy drastycznych zmianach w układzie wydechowym - pełne a puste wydechy