Alarm czy blokada tarczy?

Testy, komentarze i opinie o wszelkich akcesoriach i produktach motocyklowych
Awatar użytkownika
leszekk
Posty: 4147
Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
Lokalizacja: mazowieckie
Status: Offline

Re: Alarm czy blokada tarczy?

Post autor: leszekk »

mimo80 pisze:Dodatkowo na zimę XENA + tylne koło łańcuchem do kotwy i blokada kierownicy - chyba trochę przesadziłem :) - jeszcze zastawiam go autem :)
Teraz szukam pokrowca na zimę, aby się nie kurzyła
A nie myślałes o tym, żeby się z tego slumsu wyprowadzić gdzieś, gdzie do garażu nie co dzień zagląda złodziej z lawetą? ;)
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
Awatar użytkownika
wojok
Posty: 544
Rejestracja: 29 maja 2009, 13:31
Motocykl: VIRAGO 750 '92
Lokalizacja: Rybnik / Kraków
Wiek: 34
Status: Offline

Re: Alarm czy blokada tarczy?

Post autor: wojok »

odgrzeję temat:
w Virce jest blokada przedniego koła w pozycji skręconej. Czy jest wtedy sens zakładania blokady na tarczę? Jakoś nie widzę tego, żeby ktoś dał radę w "kółko" moto wyprowadzić. Na co dzień trzymam Virażkę w garażu, chodzi mi o stawanie do sklepu, uczelnię itp.

dobra pytanie nie aktualne, znalazłem więcej wątków na forum na ten temat :)
Awatar użytkownika
DAREK.S
Posty: 2091
Rejestracja: 05 listopada 2008, 21:19
Motocykl: XV750, 1990; ST1300
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiek: 48
Status: Offline

Re: Alarm czy blokada tarczy?

Post autor: DAREK.S »

wojok pisze:odgrzeję temat:
w Virce jest blokada przedniego koła w pozycji skręconej. Czy jest wtedy sens zakładania blokady na tarczę?
Niestety fabryczne blokady kierownicy nie sa zbyt mocne. Czasem wystarczy jedno mocniejsze szarpniecie i po blokadzie. Nie wiem jak jest w Virago ale w sieci mozna znalezc filmiki pokazujace jak latwo "obejsc" blokade kierownicy w innych motocyklach.
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: Alarm czy blokada tarczy?

Post autor: Blunio »

wojok pisze:Czy jest wtedy sens zakładania blokady na tarczę?
Jest. Im więcej blokad, tym mniej czasu ma złodziej na ich "obejście". Dobrze jest zastosować coś nietypowego, np. ukryty włącznik zapłonu czy zasilania pompki albo np. elektrozawór na przewodzie zasilającym gaźniki w paliwo.
Złodziej działa w dużum stresie i piętrzące się przeszkody są często powodem zaniechania kradzieży.
Na przykład siostra onegdaj wzięła ode mnie malucha. A że mieszkała na Targówku, dzielnicy słynącej z różnych amatorów cudzej własności, kupiłem od Rosjan na targu wynalazek, czyli pudełeczko z przewodami, które odcinało masę. A żeby ją (masę) włączyć, należało w pudełeczko umieszczone pod (obok) kierownicy, ale mało widoczne wkręcić dedykowaną śrubę. W urządzonku był jeszcze "myk" w postaci bezpiecznika, wchodziło się do auta, zapalała się lampka sufitowa, po włączeniu zapłonu kontrolki, ale próba włączenia rozrusznika bez śruby powodowała spalenie bezpiecznika. No i chłopcy przyszli po cudzą własność, wybili uchylną szybkę, rozwalili stacyjkę, zwarli przewody i ... kicha. Skończyły się czas i pomysły. Poszli sobie. Musiałem zainwestować w szybkę, stacyjkę i pół dnia roboty. Ale Maluch został w rodzinie. :bravo:
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Awatar użytkownika
marko
Posty: 1309
Rejestracja: 04 czerwca 2008, 19:56
Motocykl: Było Virago 535 i 1100 jest ROAD STAR 1700
Lokalizacja: Bielawa
Wiek: 56
Status: Offline

Re: Alarm czy blokada tarczy?

Post autor: marko »

Blunio pisze:Dobrze jest zastosować coś nietypowego
tak ja oprócz blokady tarczy zakładam kłódeczkę w widocznym miejscu i jak na razie jest ok :rock:
''Nie trzeba okazywać brawury tam,gdzie wystarczy inteligencja''
Obrazek
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: Alarm czy blokada tarczy?

Post autor: Blunio »

marko pisze:zakładam kłódeczkę
Drzewiej jak nie było różnych wynalazków, driverzy wyjmowali na dłuższy postój palec rozdzielacza z aparatu zapłonowego w samochodzie. Virażka nie ma palca, ale można np. zabrać ze sobą któreś z kół :mrgreen:
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Valdidoc
Status: Offline

Re: Alarm czy blokada tarczy?

Post autor: Valdidoc »

Jeżeli zastosujesz blokadę przedniego koła to pamiętaj o tym że wielu ruszyło z tą blokadą - skutek opłakany już nie mówiąc o kontuzjach. Więc jeśli blokada to albo z alarmem (żeby się sama o sobie przypomniała) albo wyraźnie oznaczona - takie tam fluorescencyjne wężyki, spiralki ażdo kierownicy. Tak mówią życzliwi :mrgreen:
Natmiast zastosowanie zabezpieczenia nietypowego jak zawsze jest najskuteczniejsze, no i zasada stosowania kilku zabezpieczeń (w okolicy bezludnej alarm może sobie wyć, a w miejscu ludnym zabezpieczenie mechaniczne można pokonać bardzo szybko - widziałem pręty o średnicy 12mm przecięte jednym ruchem nożyc) :shock:
Awatar użytkownika
tosemja
Posty: 304
Rejestracja: 03 lutego 2008, 16:31
Motocykl: ex xv 535, teraz VL 1500
Lokalizacja: Częstochowa/ Wrocław
Wiek: 39
Status: Offline

Re: Alarm czy blokada tarczy?

Post autor: tosemja »

Tez zastanawiam się nad jakimś zabezpieczeniem. Moim zdaniem jak profesjonalista będzie chciał ukraść moto to weźmie je na lawetę, a wtedy blokady tarczy raczej na nic się nie zdadzą. Alarm na pewno wcześniej przyczają i wyłączą. Wydaje mi się, że tu bardziej chodzi o jakieś zabezpieczenie przed ciekawskimi dzieciakami, która będą się pchać na siodło. Wtedy coś wyjącego będzie najlepszym wyjściem.
Zawsze kiedy piszesz głupie posty Bóg zabija kotka !
Awatar użytkownika
PAPI220
Posty: 144
Rejestracja: 25 grudnia 2009, 16:09
Motocykl: virago 750
Lokalizacja: Radom
Wiek: 47
Status: Offline

Re: Alarm czy blokada tarczy?

Post autor: PAPI220 »

blokada tarczy jest ok.o ile z przypominaczem na kierownice choc ja juz polozylem moto zapominajac o jej zdjeciu a i jeszcze uszkodzilem naped predkosciomierza i pogiela sie linka dalo sie wszystko naprawic za mala kase a najlepiej miec zawsze na oku a i to nie zawsze pomomo obserwacji jakis pajac i tak urwal tylny kierunek wiec zabezpieczenie wybierz takie jakie ci pasuje pod wzgledem finansowym i praktycznym zelaznej zasady nie ma :mrgreen:
GIERTYCH
Status: Offline

Re: Alarm czy blokada tarczy?

Post autor: GIERTYCH »

i po to jest blokada z alarmem, jestem trochę zapominalski i z tego powodu myślę o zakupie takiej właśnie blokady, po co psuć motocykl, koszt około 220 pln, jak mają ukraść to i tak zapierd....ą na to nie ma rady, coby nie założyć i gdzie zamknąć- na złodzieja nie ma rady
SebAAA
Status: Offline

Re: Alarm czy blokada tarczy?

Post autor: SebAAA »

jak bedą chcieli to i tak ukradną :( smutne ale prawdziwe
http://acidcow.com/video/7761-how_to_st ... japan.html
Husky
Status: Offline

Re: Alarm czy blokada tarczy?

Post autor: Husky »

A pro po blokady, kurde mam tą xenę i wyje bez potrzeby... zwłaszcza jak jest wiatr, czy ktoś przejdzie obok, a czasem można terepać kierą i nic :mad:

dlatego odświeżam temat, może niech się wypowiedzą użytkownicy blokad i alarmów jak to jest z czułością bo coraz bardziej skłaniam się do założenia alarmu i wyjęcia bateryjek z xeny żeby nie wyła...
ciamek
Status: Offline

Re: Alarm czy blokada tarczy?

Post autor: ciamek »

Husky pisze:A pro po blokady, kurde mam tą xenę i wyje bez potrzeby... zwłaszcza jak jest wiatr, czy ktoś przejdzie obok, a czasem można terepać kierą i nic :mad:

dlatego odświeżam temat, może niech się wypowiedzą użytkownicy blokad i alarmów jak to jest z czułością bo coraz bardziej skłaniam się do założenia alarmu i wyjęcia bateryjek z xeny żeby nie wyła...
a nie jest tak przypadkiem jak jest zaczepiona na dole tarczy ? w tej pozycji jest bardziej czuła
ja często zaczepiam na górze, wtedy jest mniej czuła, jeszcze bez powodu mi nie wyła, no raz jak zapomniałem i wsiadłem na moto....
astarot20
Status: Offline

Re: Alarm czy blokada tarczy?

Post autor: astarot20 »

Odświeżam temat

Mam zamiar zamontować jakieś zabezpieczenie w mojej virce i zastanawiam się nad alarmem.
Ale przeglądając forum opinie o alarmach nie są bardzo przychylne.
Tylko że najnowsze wpisy na temat alarmów które znalazłem tutaj i w necie są z przed 2-3 lat (chyba że źle szukam :/) wiec od tego czasu mogło się dużo zmienić .

Dlatego chciałbym usłyszeć wasze opinie czy opłaca się montować alarm czy będzie on dobrze działał i spełnił swoja role czy zakup alarmu to wyrzucenie pieniędzy w błoto?

Oraz ewentualnie jakiej firmy alarm będzie odpowiedni do motocykla ?
Awatar użytkownika
leszekk
Posty: 4147
Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
Lokalizacja: mazowieckie
Status: Offline

Re: Alarm czy blokada tarczy?

Post autor: leszekk »

astarot20 pisze:czy opłaca się montować alarm
Jeśli na motocykl wsiadasz raz na dwa miesiące a przez pozostały czas stoi on w zamkniętej dobrze komórce, do której tylko Ty masz klucz, to lepiej załóż alarm na komórkę. Jeśli jeździsz niemal codziennie, często zsiadasz z motocykla oddalając się na kilka-kilkanaście minut pozostając w zasięgu doznań słuchowych mogących pochodzić z Twojego motocykla - ma sens. Jeśli sprzęt wyciągasz z garażu, wsiadasz, jedziesz rundkę 200 km, zsiadasz i odstawiasz do garażu - nie ma sensu.
Alarm w funkcji czuwania rozładowuje akumulator w ciągu mniej więcej miesiąca (0,005 A x 24h x 30 dni --> 0,06 Ah/dzień x 30 --> circa 2Ah (z 12 Ah które ma Twój akumulator)) zatem jeśli nie chcesz stracić akumulatora musisz jeździć, jeździć, jeździć ...
Prawda o alarmach jest taka, że alarmy motocyklowe i samochodowe wyją a nikt niemal nie reaguje na ich dźwięki. Sens ma alarm z funkcją immobilizera bo wówczas złodziej będzie musiał motocykl zabrać czy to na lawetę czy do dostawczaka - sam nie odjedzie (zakładam, że nie będzie mu dane dłubać przy motocyklu dłużej niż minutę-dwie). Alarm ma sens żeby zniechęcić amatorów szybkiej i niezobowiązującej przejażdżki (szczyle bez znajomości fachu i bez narzędzi) oraz obszczymurów zmęczonych życiem, którzy muszą gdzieś przysiąść żeby piwko wciągnąć.

Na alledrogo mają nie najgorsze alarmy RTX
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
Awatar użytkownika
MarinP
Posty: 49
Rejestracja: 16 sierpnia 2010, 12:27
Motocykl: xv535>>VT600
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 49
Status: Offline

Re: Alarm czy blokada tarczy?

Post autor: MarinP »

Ja tam w swojej 535 zainstalowałem nowy zamek do blokady kierownicy po przewierceniu starego. Koszt niewielki,robota na 15 minut. Jak zostawiam na dłużej to dodatkowo stalowa linka za koło.
Awatar użytkownika
fynfeuro
Posty: 446
Rejestracja: 25 lipca 2011, 15:54
Motocykl: była Miotła -535
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 52
Status: Offline

Re: Alarm czy blokada tarczy?

Post autor: fynfeuro »

astarot20 pisze:Odświeżam temat
Mam zamiar zamontować jakieś zabezpieczenie w mojej virce i zastanawiam się nad alarmem.
Tylko że najnowsze wpisy na temat alarmów które znalazłem tutaj i w necie są z przed 2-3 lat wiec od tego czasu mogło się dużo zmienić .
Dlatego chciałbym usłyszeć wasze opinie czy opłaca się montować alarm czy będzie on dobrze działał i spełnił swoja role czy zakup alarmu to wyrzucenie pieniędzy w błoto?
Oraz ewentualnie jakiej firmy alarm będzie odpowiedni do motocykla ?
Normalnie z ust mi to wypadło ;)
podbijam temat, bo rok minął od tego posta a ja teraz też mam taki sam dylemat.
Z wiekiem spada zapotrzebowanie na adrenalinę a wzrasta na spokój
Nie młody i gniewny, ale stary i wqrw...y. Czasami zgryźliwy, bo tetryk.
Obrazek
Awatar użytkownika
leszekk
Posty: 4147
Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
Lokalizacja: mazowieckie
Status: Offline

Re: Alarm czy blokada tarczy?

Post autor: leszekk »

Od 14. lutego ubiegłego roku nic się nie zmieniło ani w naszych motocyklach ani w technologiach stosowanych w alarmach ani w zwyczajach złodziei więc po co odgrzewać starego kotleta?
Masz garaż/szopę na motocykl a jeździsz rzadko - zabezpiecz ten garaż a nie motocykl bo po dwóch tygodniach stania z włączonym alarmem będziesz musiał doładować akumulator żeby odpalić z rozrusznika.
Jeśli motocykl spuszczasz tylko na moment z oka (kupując gazetę w kiosku) - załóż alarm.
Chcesz mieć motocykl bezpieczny - ani na moment nie zsiadaj z niego, załóż alarm i zapnij porządnym łańcuchem na parkingu strzeżonym.
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
Awatar użytkownika
Flower
Posty: 1401
Rejestracja: 09 marca 2009, 21:59
Motocykl: Jędza - XV535 (2YL)
Lokalizacja: Krosno Odrzańskie
Wiek: 33
Status: Offline

Re: Alarm czy blokada tarczy?

Post autor: Flower »

tak jak leszek pisze plus blokada na tarcze

"Ci którzy rezygnują z Wolności w imię bezpieczeństwa, nie zasługują na żadne z nich."

Thomas Jefferson
Blunio pisze: wypada świat widzieć takim jaki jest, a nie taki jakby niektórzy chceli żebyś go widział.
dudi o7
Posty: 198
Rejestracja: 20 maja 2008, 09:51
Motocykl: xv750,Road Star 1700
Lokalizacja: Rogów
Status: Offline

Re: Alarm czy blokada tarczy?

Post autor: dudi o7 »

Tu macie dość dobry alarm z powiadomieniem:
http://moto.allegro.pl/szalona-cena-naj ... 38656.html
plus czujnik:
http://moto.allegro.pl/cyfrowy-czujnik- ... 79451.html
a o blokadach możecie poczytać tu:
http://www.motocykl-online.pl/artykuly/ ... ocyklowych
a tu o kradzieżach:
http://www.scigacz.pl/Kradzieze,motocyk ... 13581.html
a tu jak się kradnie:
http://www.youtube.com/watch?v=D96QM-lzLM8
a tu jakie narzędzia są potrzebne żeby zneutralizować zamek:
http://www.multipick-service.com/htdocs ... ks/hpc.php
Awatar użytkownika
fynfeuro
Posty: 446
Rejestracja: 25 lipca 2011, 15:54
Motocykl: była Miotła -535
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 52
Status: Offline

Re: Alarm czy blokada tarczy?

Post autor: fynfeuro »

leszekk pisze:Od 14. lutego ubiegłego roku nic się nie zmieniło ani w naszych motocyklach ani w technologiach stosowanych w alarmach ani w zwyczajach złodziei więc po co odgrzewać starego kotleta?
Po pierwsze: w branży samochodowej co rok są nowe modele, w komputerach co pół roku nowe podzespoły, więc może w alarmach motocyklowych też jakieś zmiany są? Jesteś fachowcem w tej branży i możesz potwierdzić, że od roku nic nowego nie pojawiło się w ofercie?
Nie bierz tego do siebie, ale od roku na tym forum przybyło sporo nowych osób. Skoro mają pytania, a odpowiedzi na nie padły już setki razy, to może zamknąć forum? Sama wyszukiwarka wystarczy?
A może ktoś wpadł na lepszy pomysł ale nie udzielił się w tym wątku? Albo stary wyjadacz ocenił po kilku latach używania alarmu, że model "xxx" nie spełnia jego oczekiwań? Takie odpowiedzi są warte oczekiwania i wyszukiwania.
Po drugie:
dudi o7 Dziękuję :) wspaniałe linki, pomocne :)
Z wiekiem spada zapotrzebowanie na adrenalinę a wzrasta na spokój
Nie młody i gniewny, ale stary i wqrw...y. Czasami zgryźliwy, bo tetryk.
Obrazek
Awatar użytkownika
Flower
Posty: 1401
Rejestracja: 09 marca 2009, 21:59
Motocykl: Jędza - XV535 (2YL)
Lokalizacja: Krosno Odrzańskie
Wiek: 33
Status: Offline

Re: Alarm czy blokada tarczy?

Post autor: Flower »

Najlepszym sposobem jest ukryte zabezpieczenie, o którym wiesz tylko Ty. Nie ma idealnej ochrony, najlepiej kilka opcji razem, bo alarmy, które są nie fabryczne, to każdy złodziej Ci łatwo rozkmini zanim ktoś zauważy, że Twoje moto jest kradzione.

"Ci którzy rezygnują z Wolności w imię bezpieczeństwa, nie zasługują na żadne z nich."

Thomas Jefferson
Blunio pisze: wypada świat widzieć takim jaki jest, a nie taki jakby niektórzy chceli żebyś go widział.
Awatar użytkownika
2007XV1700
Posty: 5107
Rejestracja: 03 czerwca 2011, 15:31
Motocykl: XV1000,XV1700,JAWA
Lokalizacja: https://maps.app.goo.gl/hmAhT1FGH4TPnWHz9
Wiek: 42
Kontakt:
Status: Offline

Re: Alarm czy blokada tarczy?

Post autor: 2007XV1700 »

1.gruby szcześcioscienny łańcuch w rurce igielitowej z porządną wodoodporną kłódką, pod domem kotwa w chodnik, na mieście do lampy.

2. ukryty przełącznik dwustanowy do odcięcia zapłonu w suchym i wymacalnym miejscu (on/off bez patrzenia)

3.napis na baku:
"jeśli kochasz swoje życie tak jak ja mój motocykl to nie dotykaj"
dudi o7
Posty: 198
Rejestracja: 20 maja 2008, 09:51
Motocykl: xv750,Road Star 1700
Lokalizacja: Rogów
Status: Offline

Re: Alarm czy blokada tarczy?

Post autor: dudi o7 »

Jest takie powiedzenie:
Przed złodziejem zamka nie ma.

Jak będziesz miał pecha to i tak ukradną. Lepsze byle jakie zabezpieczenie niż żadne.

Wszystkie alarmy działają na takiej samej zasadzie,różnią się tylko wyposażeniem,to ich odróżnia.
Ten kory poleciłem ma to na plus ,że informuje o każdym wzbudzeniu alarmu właściciela w promieniu min,jednego kilometra (zależnie od propagacji).To tak jakby moto był w zasięgu wzroku.Praktycznie w większości przypadków i tak nie oddalamy się od moto na większą odległość.
Kol.Flower ma rację...najlepsze zabezpieczenie jest mieszane.
Awatar użytkownika
leszekk
Posty: 4147
Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
Lokalizacja: mazowieckie
Status: Offline

Re: Alarm czy blokada tarczy?

Post autor: leszekk »

fynfeuro pisze:Nie bierz tego do siebie, ale od roku na tym forum przybyło sporo nowych osób. Skoro mają pytania, a odpowiedzi na nie padły już setki razy, to może zamknąć forum? Sama wyszukiwarka wystarczy?
Nie biorę tego do siebie. Jeśli ktoś przybył to ma takie samo prawo czytać stare wątki jak ci, którzy je tworzyli przed laty. Nie róbmy problemu z tego, co jest powszechnie wiadome.
Szczególnie odnosi się to do rzeczy, gdzie nie jest potrzebna specjalistyczna wiedza w wystarczy logiczne myślenie. O czym mówię? A o tym, że każdy pojazd: hulajnoga, rower, motocykl, samochód, przyczepa kempingowa, jacht czy skuter śnieżny ZAWSZE budzi zainteresowanie jakichś ciemnych indywiduów, które chciałyby choć przez chwilę poczuć się jak właściciel albo, co częściej, zarobić na tym, co znalezione w publicznym miejscu. Dlatego nie ubezpieczysz samochodu z AC jeśli nie masz dodatkowych zabezpieczeń, z rozsądku nie zostawisz jachtu na przystani jedynie solidnie przywiązanego do kei czy bojki a zamkniesz na dwie kłódki a cały osprzęt wywieziesz do domu. Tak samo motocykla zamkniętego na fabryczną blokadę nie zostawiam na dłużej nawet we własnym garażu w chronionym alarmem domu - zawsze albo łańcuch na zimę albo/i blokada tarczy żeby wyjechać było trudniej.
Postęp - owszem jest. Alarmy żrą coraz mniej prądu, piloty są coraz ładniejsze, powiadamianie zdalne działa na większą odległość. Ale nadal pozostaje w mocy zasada - chcesz mieć motocykl bezpieczny - nie zsadzaj d... z siedzenia (a i to nie zawsze wystarczy)
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
ODPOWIEDZ