Nie chce odpalic
-
- Status: Offline
Nie chce odpalic
Witam!
Mam problem z odpalenie motoru:( wlaczam stacyjke przycisk startu i tylko się coś kręci i nic się nie dzieje. Prubowalem szukać takiego wątku na forum ale nic konkretnego nie znalazłem. Napomkne może ze jestem w trakcie wymiany filtrów świec i oleju. Założyłem nowe świece i filtr powietrza, chciałem odpalic i tu du.... Co się mogło stać!? Jestem początkujących w te klocki? Pozdrawiam
[ Dodano: Pon Wrz 21, 2009 6:15 pm ]
Panowie i panie! pomocy
Jak zwykle sie czegos dotknolem i zepsulem
Co to moze byc. zanim zaczolem wymiane, wszystko bylo ok.
Mam problem z odpalenie motoru:( wlaczam stacyjke przycisk startu i tylko się coś kręci i nic się nie dzieje. Prubowalem szukać takiego wątku na forum ale nic konkretnego nie znalazłem. Napomkne może ze jestem w trakcie wymiany filtrów świec i oleju. Założyłem nowe świece i filtr powietrza, chciałem odpalic i tu du.... Co się mogło stać!? Jestem początkujących w te klocki? Pozdrawiam
[ Dodano: Pon Wrz 21, 2009 6:15 pm ]
Panowie i panie! pomocy
Jak zwykle sie czegos dotknolem i zepsulem
Co to moze byc. zanim zaczolem wymiane, wszystko bylo ok.
- Dono
- Posty: 2465
- Rejestracja: 19 listopada 2007, 17:46
- Motocykl: 1100 '91
- Lokalizacja: Iskrzyczyn-Skoczów
- Wiek: 40
- Status: Offline
Re: Nie chce odpalic
Opisz to bardziej dokładnie - wtedy można pomyśleć, bo jak piszesz:
to nic z tego nie wiadomo...To kręci się, czy nic się nie dziejejakubsz pisze:tylko się coś kręci i nic się nie dzieje
"Verba volant, scripta manent" (słowa ulatują, pismo zostaje).
-
- Status: Offline
Re: Nie chce odpalic
Sorki za nie scislosc.
A wiec, zalozylem nowy filtr i swiece, planowalem zabrac sie za olej i podgrzac go troche zeby lepiej splynol( tak miszo w manualu) Wiec przekrecilem kluczyk i wcisnolem start, zakrecilo normalnie, ale ze nie dalem mu gazu to nie odpalil. a nasttepny juz raz juz tylko taki dzwiek jakby rozrusznik krecil ale pozatym nic sie nie dzieje taki metalowy dzwiek i nie zapala. nie wiem jak to inaczej opisac. mam nadzieje ze wam to cos podsunie.
A wiec, zalozylem nowy filtr i swiece, planowalem zabrac sie za olej i podgrzac go troche zeby lepiej splynol( tak miszo w manualu) Wiec przekrecilem kluczyk i wcisnolem start, zakrecilo normalnie, ale ze nie dalem mu gazu to nie odpalil. a nasttepny juz raz juz tylko taki dzwiek jakby rozrusznik krecil ale pozatym nic sie nie dzieje taki metalowy dzwiek i nie zapala. nie wiem jak to inaczej opisac. mam nadzieje ze wam to cos podsunie.
-
- Status: Offline
Re: Nie chce odpalic
Mam nadzieje ze sie mylisz.strazak pisze:sprzęgło rozrusznika ma juz cie dosyć
- strazak
- Posty: 1412
- Rejestracja: 29 listopada 2007, 00:21
- Motocykl: XV 1000 GE USA 1984.
- Lokalizacja: Piaseczno(złotokłos)
- Wiek: 50
- Status: Offline
Re: Nie chce odpalic
chciałbym cie pocieszyć ale nie jestem w stanie jeśli rozrusznik kręci tak jak pisałeś a wał stoi to jest jasne jak słońce że sprzęgło rozrusznika ma dość i tylko tyle moge ci powiedziećjakubsz pisze:Mam nadzieje ze sie mylisz.
ADAM
-
- Status: Offline
Re: Nie chce odpalic
A moze jakas inna przyczyna? A skad takie sprzegielko wziasc, wiecie moze jak to sie po angielsku zwie?
[ Dodano: Pon Wrz 21, 2009 9:33 pm ]
Pytanie: czy jeśli będę trzymał świece na zewnątrz w kapturku powinna być iskra w momencie próby odpalenia silnika?
[ Dodano: Wto Wrz 22, 2009 3:20 pm ]
Odpalila cholera!!
Ale jest kolejne pytanie.
Odpalilem ja z pychu i zaskoczyla, pochodzila chwilke i potem juz palila bez problemu straterem. Wymienilem olej wkoncu, silnik ostygl i probowalem odpalic, i znowy nie dalem jej gazu, wydala dzwiek jakby chciala zapalic ale ze nie dalem gazu zgasla. wiec ja niemyslac dlugo wlaczylem ssanie i probuje znowu zapalic a tu znowu dupa juz nic nie lapie, rozrusznik sie kreci i nic. z popychu znowu odpalila a potem palila ok. czy jest wiec mozliwe ze dajac ssanie przed odpaleniam, zalewa sie czy cos i nie che odpalic i czym to spowodowane, a moze to normalne. poradzcie
Z gory dzieki
[ Dodano: Pon Wrz 21, 2009 9:33 pm ]
Pytanie: czy jeśli będę trzymał świece na zewnątrz w kapturku powinna być iskra w momencie próby odpalenia silnika?
[ Dodano: Wto Wrz 22, 2009 3:20 pm ]
Odpalila cholera!!
Ale jest kolejne pytanie.
Odpalilem ja z pychu i zaskoczyla, pochodzila chwilke i potem juz palila bez problemu straterem. Wymienilem olej wkoncu, silnik ostygl i probowalem odpalic, i znowy nie dalem jej gazu, wydala dzwiek jakby chciala zapalic ale ze nie dalem gazu zgasla. wiec ja niemyslac dlugo wlaczylem ssanie i probuje znowu zapalic a tu znowu dupa juz nic nie lapie, rozrusznik sie kreci i nic. z popychu znowu odpalila a potem palila ok. czy jest wiec mozliwe ze dajac ssanie przed odpaleniam, zalewa sie czy cos i nie che odpalic i czym to spowodowane, a moze to normalne. poradzcie
Z gory dzieki
Re: Nie chce odpalic
Witam.
Jestem szczęśliwym posiadaczem Virago 535 i mam podobny problem.
Wszystko było normalnie, motor zapalał spokojnie bez problemu przejechałem nim około 15 km. Był nowo kupiony i na przegląd musiałem się doczłapać, jakoś jeszcze po szutrowych dróżkach i wszystko ok. Pozostawiłem go na jakieś 2 tygodnie, ponieważ czekałem na rejestracje itd. Po otrzymaniu rejestracji odpaliłem go, z tego co pamiętam również bez problemu, przejechałem około 5 km. odstawiłem na około tydzień i już zapalić nie chciał.
Znaczy zapalił ale musiałem kręcić starter jakieś 20 razy. ODPALIŁ - ale przy puszczaniu manetki strzelał tłumik i silnik gasł w czasie jazdy, dokładniej zwalniania. Teraz po miesiącu już nie odpala? Co może być tego przyczyną.
Motor miałem przykryty plandeką na powietrzu, czy możliwe jest że coś się zapchało od kurzu? albo że ja przy zdejmowaniu plandeki zahaczyłem o coś że teraz nie che odpalić, jakaś linka czy coś takiego? Plandeka miała dużo sznurków, które się o kierownice zahaczały, może coś gdzieś w silniku?
Jestem nowicjuszem i z góry dziękuję za pomoc.
Jestem szczęśliwym posiadaczem Virago 535 i mam podobny problem.
Wszystko było normalnie, motor zapalał spokojnie bez problemu przejechałem nim około 15 km. Był nowo kupiony i na przegląd musiałem się doczłapać, jakoś jeszcze po szutrowych dróżkach i wszystko ok. Pozostawiłem go na jakieś 2 tygodnie, ponieważ czekałem na rejestracje itd. Po otrzymaniu rejestracji odpaliłem go, z tego co pamiętam również bez problemu, przejechałem około 5 km. odstawiłem na około tydzień i już zapalić nie chciał.
Znaczy zapalił ale musiałem kręcić starter jakieś 20 razy. ODPALIŁ - ale przy puszczaniu manetki strzelał tłumik i silnik gasł w czasie jazdy, dokładniej zwalniania. Teraz po miesiącu już nie odpala? Co może być tego przyczyną.
Motor miałem przykryty plandeką na powietrzu, czy możliwe jest że coś się zapchało od kurzu? albo że ja przy zdejmowaniu plandeki zahaczyłem o coś że teraz nie che odpalić, jakaś linka czy coś takiego? Plandeka miała dużo sznurków, które się o kierownice zahaczały, może coś gdzieś w silniku?
Jestem nowicjuszem i z góry dziękuję za pomoc.
- wierzba
- Posty: 473
- Rejestracja: 21 maja 2008, 07:25
- Motocykl: było 535 teraz 1100
- Lokalizacja: Józefosław
- Wiek: 49
- Status: Offline
Re: Nie chce odpalic
Poczytaj to forum, tu o 535 jest wszystko. Jak poczytasz to będziesz zadawał precyzyjne pytania na które dostaniesz precyzyjne odpowiedzi, pomoc w rozwiązaniu Twoich problemów. Bo z tego co piszesz to albo zalewasz albo bendix rozrusznika się skończył. Ale od jednego do drugiego są lata świetlne i jak zdecydowałeś się na taki motocykl i samodzielne grzebanie to musisz nauczyć się rozpoznawać istotę usterki.
pozdrawiam
wierzba
pozdrawiam
wierzba
Re: Nie chce odpalic
Dobrze poszukam jeszcze. Najbardziej mnie dziwiło to że na początku odpalał normalnie, za pierwszym razem, a jak postał kilka dni to już ni chciał.
Poszukam popatrzę, świece wykręcę może to one.
dzięki
Poszukam popatrzę, świece wykręcę może to one.
dzięki
- irecki
- Posty: 277
- Rejestracja: 04 września 2007, 21:57
- Motocykl: Komar, WFM M06, SHL Gazela M17, Virago 535
- Lokalizacja: Szczecin
- Wiek: 44
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Nie chce odpalic
Jak dla mnie to powinieneś po prostu podładować akumulator i będzie git.jakubsz pisze: Odpalilem ja z pychu i zaskoczyla, pochodzila chwilke i potem juz palila bez problemu straterem.
A o stosowaniu ssanie jet osobny tamat.
W stajni: Komar, WFM,SHL Gazela M17,WSK M06, Virago 535.
-
- Status: Offline
Re: Nie chce odpalic
Ok to moze go poruszymy. Dzisiaj znowu problem, odpalam motor za pierwszym razem bardzo ladnie pali, wszytsko ok, jak juz zapali to jam mu ssanie i on wtedy gasnie i juz nie chce zapalic. cos sie dzieje? zdazylo sie to komus?irecki pisze:A o stosowaniu ssanie jet osobny tamat.
- GLIWICKI
- Posty: 5643
- Rejestracja: 01 października 2007, 23:08
- Motocykl: XV 750 '97
- Lokalizacja: Śląsk
- Wiek: 54
- Status: Offline
Re: Nie chce odpalic
Może najzwyczajniej w ściecie zalałeś świece?jakubsz pisze:Dzisiaj znowu problem, odpalam motor za pierwszym razem bardzo ladnie pali, wszytsko ok, jak juz zapali to jam mu ssanie i on wtedy gasnie i juz nie chce zapalic. cos sie dzieje? zdazylo sie to komus?
I po co po odpaleniu dajesz ssanie? Ssanie dajesz do odpalenia i potem zaraz je wyłączasz.
- robson
- Posty: 1891
- Rejestracja: 04 września 2007, 15:13
- Motocykl: VIRAGO 1.1
- Lokalizacja: Lędziny
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: Nie chce odpalic
Jak odpala bez ssania to po co go włączać niech pochodzi bez i też się zagrzeje silnik bo o to w tym chodzi.Już to pisałem kiedyś jak chce ktoś zmieniać świece z 3 razy w sezonie to niech pali na ssaniu i grzeje do oporu.Jak najkrócej na ssaniu a świece jak u mnie już 2 sezon działają i to świetnie i nie są jakieś platynowe.I tak jak kolega pisał akumulator wymień albo go naładuj.Też miałem problemy z paleniem szczególnie w chłodniejsze dni ale to wina aku bo miał już 7 lat.
Jedyną ochroną motocyklisty jest jego ROZUM !!!
-
- Status: Offline
Re: Nie chce odpalic
Ok dzieki:)
Niby wszytsko rozumiem i zeczywiscie tematow o ssaniu jest sporo na forum. Niektozy pisza ze trzeba zapalac na ssaniu, szczegolnie jak zimno( dzisiaj rano u mnie w Yorku jakies 10 stopni.) Jak zapodam ssanie przed wlaczeniem silnika to juz wogole nie chce palic tylko rozrusznik kreci. dopiero jak ja przepcham, na bieku troche to zaskoczy. dziwne
Niby wszytsko rozumiem i zeczywiscie tematow o ssaniu jest sporo na forum. Niektozy pisza ze trzeba zapalac na ssaniu, szczegolnie jak zimno( dzisiaj rano u mnie w Yorku jakies 10 stopni.) Jak zapodam ssanie przed wlaczeniem silnika to juz wogole nie chce palic tylko rozrusznik kreci. dopiero jak ja przepcham, na bieku troche to zaskoczy. dziwne
- soprano
- Posty: 725
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009, 09:19
- Motocykl: virago 535 `96
- Lokalizacja: sosnowiec
- Status: Offline
Re: Nie chce odpalic
podłączę się pod temat ja z kolei nie mam problemu z odpalaniem ale czasem jak moja księżniczka jest zimna przy odpalaniu po naciśnięciu startera słychać taki metaliczny dośc głośny trzask w okolicu silnika (ssanie oczywiście włączone) puszczam starter i przy drugiej próbie odpala co to może być?
-
- Status: Offline
Re: Nie chce odpalic
Spróbuj odpalić moto bez ssania. Jak zapali to dodaj mu trochę gazu żeby nie zgasł. Po chwili powinien trzymać ładnie obroty.
Na początku przygody z moto też używałem ssanie przy odpalaniu i miałem podobne problemy typu - gaśnięcie, nie chce palić, strzela z rury, nierówne obroty.
No i podstawa to wyczyścić świece ponieważ po eksperymentach z ssaniem mogą być zalane
pozdrawiam
Na początku przygody z moto też używałem ssanie przy odpalaniu i miałem podobne problemy typu - gaśnięcie, nie chce palić, strzela z rury, nierówne obroty.
No i podstawa to wyczyścić świece ponieważ po eksperymentach z ssaniem mogą być zalane
pozdrawiam