nowy akumulator do xv535
-
- Status: Offline
nowy akumulator do xv535
Cześć
Idzie wiosna (powoli niestety), a mój wiekowy akumulator coraz częściej odmawia współpracy. Wiem, że wybór 12V, 12Ah akumulatorów jest spory, sąi z i bez elektrolitu itd. Czy macie jakieś sugestie co do sklepu / marki / ceny ?? Nie chcę wyważaćotwartych drzwi albo kupić jakiegoś wschodnioazjatyckiego wynalazku
Pozdrawiam i zgóry dzięki
Idzie wiosna (powoli niestety), a mój wiekowy akumulator coraz częściej odmawia współpracy. Wiem, że wybór 12V, 12Ah akumulatorów jest spory, sąi z i bez elektrolitu itd. Czy macie jakieś sugestie co do sklepu / marki / ceny ?? Nie chcę wyważaćotwartych drzwi albo kupić jakiegoś wschodnioazjatyckiego wynalazku
Pozdrawiam i zgóry dzięki
-
- Status: Offline
Re: nowy akumulator do xv535
ja mysle ze w tym wzgledzie nie ma co tez za bardzo szalec... bo mozna kupic ekstra akumulator i zalatwic bardzo szybko...
ja juz mam 2 akumulator WIND... poprzedni siedzial 4 sezony, mam 12Ah i wystarcza, nawet na dodatkowych halogenach nie musze o nic martwic... a poza tym do 80zl mozna taki kupic wiec wielki wydatek to nie jest
poza tym wazna jest konserwacja- ladowanie w zimie i sprawdzanie poziomu elektrolitu gdyz moj nie jest bezobslugowy.
ja juz mam 2 akumulator WIND... poprzedni siedzial 4 sezony, mam 12Ah i wystarcza, nawet na dodatkowych halogenach nie musze o nic martwic... a poza tym do 80zl mozna taki kupic wiec wielki wydatek to nie jest
poza tym wazna jest konserwacja- ladowanie w zimie i sprawdzanie poziomu elektrolitu gdyz moj nie jest bezobslugowy.
-
- Status: Offline
Re: nowy akumulator do xv535
ja kupiłem Yuasa za 125 pln, nie mogę niczego złego powiedzieć. aku ma pół roku i nie był długo eksploatowany w sezonie, jakieś 4 miesiące. W zimie, jak pisze DEMID należy podładowywać, to bardzo ważne. mi właśnie siadł po miesięcznym postoju. Wydaje mi się że firma nie jest aż tak bardzo ważna. ważne są parametry i oczywiście nie kupuj jakiegoś badziewia za 30 pln. napisz jak coś kupisz. pozdrawiam
- ayo007
- Posty: 1207
- Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
- Motocykl: yamaha virago 1100
- Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
- Wiek: 56
- Status: Offline
Re: nowy akumulator do xv535
..akurat Yuasa to jest w miarę dobra firma..
Virago 1100,na razie starczy..
- robson
- Posty: 1891
- Rejestracja: 04 września 2007, 15:13
- Motocykl: VIRAGO 1.1
- Lokalizacja: Lędziny
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: nowy akumulator do xv535
Potwierdzam słowa kolegi u mnie wytrzymał 5 lat i mam nadzieję że w lecie mnie jeszcze nie zawiedzie.ayo007 pisze:.akurat Yuasa to jest w miarę dobra firma..
Jedyną ochroną motocyklisty jest jego ROZUM !!!
- jarrett80
- Posty: 373
- Rejestracja: 05 września 2007, 10:04
- Motocykl: ZZR1200
- Lokalizacja: Radomsko
- Wiek: 44
- Status: Offline
Re: nowy akumulator do xv535
Popieram w całej rozciągłości, sam dysponuję takim. Polecam z czystym sumieniem.ayo007 pisze:..akurat Yuasa to jest w miarę dobra firma..
Ktokolwiek myśli, że życie jest sprawiedliwe, jest fałszywie poinformowany - John F. Kennedy
-
- Status: Offline
Re: nowy akumulator do xv535
Ja prawdopodobnie kupie akumulator firmy DELO
-
- Status: Offline
Re: nowy akumulator do xv535
no i stało się, wykrakaliście z tymi akumulatorami
odkręcałem przewody z klemy i urwałem klemę. Uważajcie przy tej czynności - nie na siłę - klema jest ołowiana i może sie ukręcić, znam z autopsji.
więc tez kupuje aku
kuźwa!
odkręcałem przewody z klemy i urwałem klemę. Uważajcie przy tej czynności - nie na siłę - klema jest ołowiana i może sie ukręcić, znam z autopsji.
więc tez kupuje aku
kuźwa!
- Jędrek
- Posty: 117
- Rejestracja: 09 grudnia 2007, 13:23
- Motocykl: Aprilia Shiver 750
- Lokalizacja: Warszawa
- Status: Offline
Re: nowy akumulator do xv535
@marvin
Zanim kupisz acu zajrzyj do dobrego warsztatu, który się tym zajmuje i spytaj o możliwość nadlania urwanej klemy. Jest to normalna praktyka przy dużych acu od samochodów ciężarowych ale może i taki mały naprawią.
Pozdrawiam
Zanim kupisz acu zajrzyj do dobrego warsztatu, który się tym zajmuje i spytaj o możliwość nadlania urwanej klemy. Jest to normalna praktyka przy dużych acu od samochodów ciężarowych ale może i taki mały naprawią.
Pozdrawiam
Prawdziwa miłość to uczucie mężczyzny do jego motocykla
- wwwolti
- Posty: 1672
- Rejestracja: 17 października 2007, 15:02
- Motocykl: był i będzie
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Status: Offline
Re: nowy akumulator do xv535
Jedna uwaga odnośnie acu. Acu traci swoje właściwości nawet jeżeli nie pracuje, więc kupując nowe zwracajcie uwagę na datę produkcji ! Zdarza się że akumulatory leżakują w sklepach rok, dwa lata i dłużej więc kupując nowe sprawdźcie czy na pewno jest nowe.
pozdr
Wojtek
Wojtek
-
- Status: Offline
Re: nowy akumulator do xv535
Wracając do tematu (Yuasa w wielu sklepach niedostępna lub po 150 PLN) czy ktoś zna markę Saito (marka niemieckiego Louisa zdaje się) ??
-
- Posty: 2153
- Rejestracja: 04 września 2007, 17:27
- Motocykl: Póki co nie ma
- Lokalizacja: Koluszki
- Wiek: 44
- Status: Offline
Re: nowy akumulator do xv535
A jeśli nie jest zalany i nie był ładowany jeszcze ani razu? Kupiłem aku MotoPower i dostałem do niego butelkę z elektrolitem. Sprzedawca poradził by zalać i naładować dopiero na wiosnę jak będzie używany,a w zimie niech leży w pudełku i nie będzie sprawiał kłopotu z ładowaniem.wwwolti pisze:Jedna uwaga odnośnie acu. Acu traci swoje właściwości nawet jeżeli nie pracuje, więc kupując nowe zwracajcie uwagę na datę produkcji ! Zdarza się że akumulatory leżakują w sklepach rok, dwa lata i dłużej więc kupując nowe sprawdźcie czy na pewno jest nowe.
- GLIWICKI
- Posty: 5643
- Rejestracja: 01 października 2007, 23:08
- Motocykl: XV 750 '97
- Lokalizacja: Śląsk
- Wiek: 54
- Status: Offline
Re: nowy akumulator do xv535
Akumulatory ulegaja zasiarczeniu tylko po zalaniu elektrolitem, wiec na sucho powinien byc OK ...
-
- Status: Offline
Re: nowy akumulator do xv535
Wielkie dzięki!!! poszukamJędrek pisze:@marvin
Zanim kupisz acu zajrzyj do dobrego warsztatu, który się tym zajmuje i spytaj o możliwość nadlania urwanej klemy. Jest to normalna praktyka przy dużych acu od samochodów ciężarowych ale może i taki mały naprawią.
Pozdrawiam
-
- Status: Offline
Re: nowy akumulator do xv535
i jeszcze jedno, akumulator należy ładować przy odkręconych korkach. Do momentu aż przy otworach pojawi się lekka "rosa", wtedy akumulatoe na pewno jest już naładowany.
8 godzin wystarczy
8 godzin wystarczy
-
- Status: Offline
Re: nowy akumulator do xv535
przy otwartych?? mi sie tam nie chce bawic w dobieranie do aku mam przedluzony kabel z + zeby siedzenia nie trzeba było zdejmowac tylko tylne na kluczyk i luzik tylko potem trzeba dobrze zaizolowac.No i od czego sa prostowniki automatycznewojtas pisze:i jeszcze jedno, akumulator należy ładować przy odkręconych korkach. Do momentu aż przy otworach pojawi się lekka "rosa", wtedy akumulatoe na pewno jest już naładowany.
8 godzin wystarczy
-
- Status: Offline
Re: nowy akumulator do xv535
no dokladnie... otwierac by trzeba bylo przy duzym pradzie ladowania, a taki niezbyt dobrze wplywa na akumulator, poza tych akumulatorach w ktorych trzeba sa juz odpowietrzenia z boku
- ZWIERZAK
- Posty: 1030
- Rejestracja: 04 listopada 2007, 13:57
- Motocykl: VIRAGO 750 83'
- Lokalizacja: Lachowice
- Wiek: 35
- Status: Offline
Re: nowy akumulator do xv535
A co jak się jedzie to alternator nie ładuje akumulatora? A korki są odkręcone? Myślę że to niepotrzebny zabieg.wojtas pisze:i jeszcze jedno, akumulator należy ładować przy odkręconych korkach.
"Ludzie nie latają, bo nie wierzą, że potrafią. Gdyby nie pokazano im kiedyś, że mogą pływać, do dziś wszyscy by się topili po wrzuceniu do wody"-William Wharton "Ptasiek"
-
- Status: Offline
Re: nowy akumulator do xv535
Witam,
Akumulator jako rzecz martwa zniesie wszystko, ładowanie bez odkrecania korkow czy
z odkrecaniem... Jednak sa jakies zasady - dosc proste i zapisane w kazdej instrukcji
serwisowej do pojazdow lub instrukcji obslugi akumulatora.
I jakbyscie takowa przeczytali to w kazdej stoi jak wół:
1. akumulator z pojazdu wymontowac
2. odkrecic korki (jak aku. obslugowe)
3. uzupelnic elektrolit woda destylowana do maskimu
4. podlaczyc prostownik do ladowania aku i ladowac 10 h pradem o wartosci 10%
pojemnosci aku (np. aku do xv535 - 12N12A-4A1, ma pok. 12 Ah - prad lad. 1,2 A przez 10h)
5. ladowac 10h - chyba ze aku jest kiepskie i sie wczesniej zagotuje tak ze pryska jak
nieszczescie po calej okolicy (m.in. dlatego odkreca sie korki, bo inaczej elektrolit leje sie
przez rurke, a gazy nie maja gdzie ujsc i moze byc wielkie bum - a ten gaz to wodór)
Uwaga na te pryskania - wszystko od tego rdzewieje a na ubraniach powstaja niespieralne
brazowe plamy)
6. po naladowaniu uzupelnic elektrolit woda destylowana
7. po ladowaniu odczekac kilka godzin i mozna zmierzyc napiecie na aku. Pozwoli
to stwierdzic jakiej jakosci mamy aku - np. do 12,4 - aku kiepskie do wymiany,
12,4 - 12,55V - ujdzie, troche jeszcze podziala, ponad 12,6V - jest dobrze.
(podobnie mozna dokonac pomiarow elektrolitu aerometrem (gestosciomierzem)
i dowiedziec sie jak sie ma nasze aku - dobra aku ma gestosc elektr. 1,28 kg/l)
ps. dlaczego nalezy wyjmowac aku do ladowania:
To prawda ze aku podczas jazdy sie laduje - ale tez sie rozladowuje - wiec prady
jaki dostaje nie sa tak duze jak przy ladowaniu z prostownika. Po drugie w czasie
jazdy aku sie chlodzi, po trzecie gazy uchodza przez rurke i odlatuja w sina dal wraz
z wiatrem... czego nie ma gdy sprzet stoi garazu i gazy i wylewajacy sie elktrolit
w piekny sposób wpływaja na nasz pojazd i otocznie - wszystko zaczyna rdzewiec
A kiedy należy naładować aku ? Nie wtedy gdy po trzech obrotach walu moto wydaje
ostatni jęk - i już nie kręci. Ładujemy gdy napięcie na nieobciążonym aku jest
poniżej 12,3 V
I jeszcze jedna sprawa - w zimę wyjmujemy aku, stawiamy w cieplym miejscu (wystarczy
ze bedzie powyzej zera) i doladowujemy co 3 mc, albo gdy aku ma napiecie ponizej 12,3V.
Pozostawienie rozladowanego akumulatora na dluzszy czas konczy sie jego zasiarczeniem,
akumulator wtedy nadaje sie jedynie do utylizacji.
A jak utylizacja to pamietajcie ze aku nie wyrzuca sie do smietnika tylko oddaje do
sklepu w ktorym kupujecie nowy aku.
pzdr
x
Akumulator jako rzecz martwa zniesie wszystko, ładowanie bez odkrecania korkow czy
z odkrecaniem... Jednak sa jakies zasady - dosc proste i zapisane w kazdej instrukcji
serwisowej do pojazdow lub instrukcji obslugi akumulatora.
I jakbyscie takowa przeczytali to w kazdej stoi jak wół:
1. akumulator z pojazdu wymontowac
2. odkrecic korki (jak aku. obslugowe)
3. uzupelnic elektrolit woda destylowana do maskimu
4. podlaczyc prostownik do ladowania aku i ladowac 10 h pradem o wartosci 10%
pojemnosci aku (np. aku do xv535 - 12N12A-4A1, ma pok. 12 Ah - prad lad. 1,2 A przez 10h)
5. ladowac 10h - chyba ze aku jest kiepskie i sie wczesniej zagotuje tak ze pryska jak
nieszczescie po calej okolicy (m.in. dlatego odkreca sie korki, bo inaczej elektrolit leje sie
przez rurke, a gazy nie maja gdzie ujsc i moze byc wielkie bum - a ten gaz to wodór)
Uwaga na te pryskania - wszystko od tego rdzewieje a na ubraniach powstaja niespieralne
brazowe plamy)
6. po naladowaniu uzupelnic elektrolit woda destylowana
7. po ladowaniu odczekac kilka godzin i mozna zmierzyc napiecie na aku. Pozwoli
to stwierdzic jakiej jakosci mamy aku - np. do 12,4 - aku kiepskie do wymiany,
12,4 - 12,55V - ujdzie, troche jeszcze podziala, ponad 12,6V - jest dobrze.
(podobnie mozna dokonac pomiarow elektrolitu aerometrem (gestosciomierzem)
i dowiedziec sie jak sie ma nasze aku - dobra aku ma gestosc elektr. 1,28 kg/l)
ps. dlaczego nalezy wyjmowac aku do ladowania:
To prawda ze aku podczas jazdy sie laduje - ale tez sie rozladowuje - wiec prady
jaki dostaje nie sa tak duze jak przy ladowaniu z prostownika. Po drugie w czasie
jazdy aku sie chlodzi, po trzecie gazy uchodza przez rurke i odlatuja w sina dal wraz
z wiatrem... czego nie ma gdy sprzet stoi garazu i gazy i wylewajacy sie elktrolit
w piekny sposób wpływaja na nasz pojazd i otocznie - wszystko zaczyna rdzewiec
A kiedy należy naładować aku ? Nie wtedy gdy po trzech obrotach walu moto wydaje
ostatni jęk - i już nie kręci. Ładujemy gdy napięcie na nieobciążonym aku jest
poniżej 12,3 V
I jeszcze jedna sprawa - w zimę wyjmujemy aku, stawiamy w cieplym miejscu (wystarczy
ze bedzie powyzej zera) i doladowujemy co 3 mc, albo gdy aku ma napiecie ponizej 12,3V.
Pozostawienie rozladowanego akumulatora na dluzszy czas konczy sie jego zasiarczeniem,
akumulator wtedy nadaje sie jedynie do utylizacji.
A jak utylizacja to pamietajcie ze aku nie wyrzuca sie do smietnika tylko oddaje do
sklepu w ktorym kupujecie nowy aku.
pzdr
x
-
- Status: Offline
Re: nowy akumulator do xv535
no niby wszystko prawda.... ale mozna np ladowac prostownikiem automatycznym ktorego prad ladowania to 300mA i jest tak maly ze gazy o ktorych piszesz sie nie wydzielaja tak zeby jakiekolwiek "bum" mialo miejsce...
po za tym im mniejszy prad ladowania tym lepiej wplywa na akumulator- wiec te 10% o których piszesz to chyba tylko wygda w obliczneiu ladowania w przypadku prostownikow nieautomatycznych
a po ladowaniu moim prostownikiem jeszcze nie udalo mi sie dojzec zadnych ubytkow w elektrolicie wiec pkt 6 jest jakos nie na miejscu
wymontowanie o ktorym piszesz to wszyscy wiedza
po za tym im mniejszy prad ladowania tym lepiej wplywa na akumulator- wiec te 10% o których piszesz to chyba tylko wygda w obliczneiu ladowania w przypadku prostownikow nieautomatycznych
a po ladowaniu moim prostownikiem jeszcze nie udalo mi sie dojzec zadnych ubytkow w elektrolicie wiec pkt 6 jest jakos nie na miejscu
wymontowanie o ktorym piszesz to wszyscy wiedza
postaram sie zapamietac... moze mi sie uda...Xondz pisze:A jak utylizacja to pamietajcie ze aku nie wyrzuca sie do smietnika tylko oddaje do sklepu w ktorym kupujecie nowy aku.
hmmmmmmm nawet nie bede komentowalXondz pisze:I jakbyscie takowa przeczytali to w kazdej stoi jak wół:
- Stilgar
- Posty: 5482
- Rejestracja: 22 grudnia 2007, 09:37
- Motocykl: Virago>Debilka>STonka>Varan
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: nowy akumulator do xv535
Orientuje się ktoś jak długo ładować Yuasę po zalaniu ?
Administrator zastrzega sobie możliwość zbanowania ze względu na klauzulę sumienia.
-
- Status: Offline
Re: nowy akumulator do xv535
nie ladowac....
po zalaniu wcale sie nie laduje!!!
odczekac 15 minut i zamknac cele i to wszystko
po zalaniu wcale sie nie laduje!!!
odczekac 15 minut i zamknac cele i to wszystko
- ayo007
- Posty: 1207
- Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
- Motocykl: yamaha virago 1100
- Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
- Wiek: 56
- Status: Offline
Re: nowy akumulator do xv535
..akumulatory suchoładowane zalewa sie elektrolitem i po odczekaniu mozna je zakładać do moto i jezdzić..
Virago 1100,na razie starczy..
- Stilgar
- Posty: 5482
- Rejestracja: 22 grudnia 2007, 09:37
- Motocykl: Virago>Debilka>STonka>Varan
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: nowy akumulator do xv535
W instrukcji piszą żeby ładować 12 h
Administrator zastrzega sobie możliwość zbanowania ze względu na klauzulę sumienia.