Problem z (latajacym napieciem ładowania)

Tematy związane z ukladem elektrycznym Virago
tidia
Status: Offline

Problem z (latajacym napieciem ładowania)

Post autor: tidia »

CześćPanowie mam problem z Virażką.Otóż chodzi o ładowanie.Wiem pisane tu było milion razy i i tez milion razy to czytałem. zastanawiam sie teraz nad tym dlaczego - na wolnych obrotach ladowanie jest male w granicach 12,8-12,9v dodajac troszke gazu wzrasta do 13,6-13,8v ale krecac dalej obroty znowu spada nawet ponizej 12v zaleznie od obrotow

- co moze byc przyczyna?

Regulator nowy jest ale na starym tez tak bylo wiec nie to, moze alternator?

moze podlaczyc ladowanie bezposrednio z koski czerwonej na aku i zobaczyc co bedzie - tylko nie wiem czy to bezpieczne?

A alternator nie ma przebicia na mase,ale ladowanie miedzy fazowe to na wolnych obrotach z kasta podpieta to ok 14v +/ - 2v

prosze o pomoc
Awatar użytkownika
eden
Posty: 145
Rejestracja: 03 lipca 2009, 22:31
Motocykl: był Yamaha 250, Jest KAWASAKI VN 900
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Wiek: 52
Status: Offline

Re: Problem z (latajacym napieciem ładowania)

Post autor: eden »

a moto jeździ czy nie?
bo jak jeździ to znaczy że jest ok,
chyba że rozładowuje aku to znaczy ze jest problem
prawdziwi mężczyźni nie piją mleka
prawdziwi mężczyźnie jedzą krowy
tidia
Status: Offline

Re: Problem z (latajacym napieciem ładowania)

Post autor: tidia »

Przyjacielu moj, mam motor od 15 lat i wiem kiedy aku rozladowuje sie a kiedy nie. tak aku nie jest naladowany na maxa czasem rozrusznik nie ma sily krecic - to zrozumiale .
rabw
Status: Offline

Re: Problem z (latajacym napieciem ładowania)

Post autor: rabw »

Wzrost napięcia przy pewnych obrotach bierze się z samej zasady działania regulatora. Przy obrotach, dla których napięcie wyjściowe regulatora jest wyższe nie działa jeszcze coś na kształt "sprzężenia zwrotnego" obcinającego napięcie - to zaczyna działać przy wyższych obrotach, kiedy napięcie z alternatora będzie wystarczające. Za to przy niskich obrotach napięcie jest mniejsze dlatego, że alternator po prostu produkuje napięcie niższe niż potrzebne do uzyskania ładowania. Generalnie ten mały skok napięcia nie jest niczym złym, można z nim spokojnie jeździć i... po prostu jest ;)
Acha i jeszcze jedno: z racji, że "winny" temu jest regulator, nie wyeliminujesz tego efektu przełączając kable, podłączając coś bezpośrednio itp.
Edit:
Co jeszcze możesz sprawdzić, to oporności poszczególnych cewek alternatora (mają wyjść pojedyncze ohmy), czy przypadkiem któraś nie ma mniejszego oporu co by oznaczało że jest zwarta pomiędzy zwojami (?). Spróbuj może jeszcze pomierzyć napięcia między wyjściami altka przy odłączonej kostce reglera. Głównie chodzi o to żeby sprawdzić, czy są symetryczne.
Ostatnio zmieniony 16 sierpnia 2009, 11:55 przez rabw, łącznie zmieniany 1 raz.
Domo
Status: Offline

Re: Problem z (latajacym napieciem ładowania)

Post autor: Domo »

Witam problem mialem taki sam :) i zmienilem regulator od 2 virki i niby bylo okej ale przczyscilem wszystkie kostki jakie napotkalem (srobokretem troche po blaszkach w srodku wyszlifowalem:D) zalalem w40 zlozylem przejechalem sie troszke dalem po manetce i teraz mi laduje lepiej na starym regulatorze niz od 2 virki co przelozylem z 12 v zrobilo mi sie bez zapalonych swiatel 15 na zapalonych swiatlach ladowanie 14,2 i problem z glowy :)
tidia
Status: Offline

Re: Problem z (latajacym napieciem ładowania)

Post autor: tidia »

Co dziwne wczoraj palil podczas jazdy normalnie a dzis juz nie aku ma moze 1 rok ,wiec powinien byc ok ,nawet elektryk tak powiedzial!!!
Domo
Status: Offline

Re: Problem z (latajacym napieciem ładowania)

Post autor: Domo »

Tez to mialem bo akumulator mi sie powoli rozladowywal i jak dluzej pojezdzilem to nie chcial palic a jak virka stala jeden dzien to ladowanie gwarantowane polecam podladowac aku i przeczyscic wszystkie kostki co ida od regulatora i zobaczymy co wtedy pokarze :)
ODPOWIEDZ