XV 500 - przekaźnik prądowy "nie domaga"
-
- Status: Offline
XV 500 - przekaźnik prądowy "nie domaga"
Witam...
Mam problema z przekaźnikiem (ale chyba niekoniecznie z nim) odpowiadającym za "otwieranie" i "puszczanie" prądu.
Włączam stacyjkę, przekręcam na ON, pstrykacza od Engine przełączam na ON i nic - nie ma prądu. Rozbieram przekaźnik... lekko mu pomagam naciskając taką stópkę, która po przyciągnięciu (jak magnes) zwiera się ze zwojem i prąd przepływa - zapalają się automatycznie wszystkie kontrolki i jest gucio... mogę odpalać motonga. Czyli ma za mało jakiegoś "pola magnetycznego", żeby przyciągnąć daną stópkę.
Dalej...
Po przebieżce chcę wyłączyć moto... i nic... mogę przekręcić kluczyk, wyciągnąć go... przełączyć Engine na OFF... i nic się nie dzieje.. moto dalej se pyrka.
Przekaźnik, mimo teoretycznego "pozbawienia" go prądu, dalej trzyma jak diabli - nie rozłącza... pomaga tylko odłączenie go od kostki.
Najpierw nie załączał a teraz nie chce puścić...
Nie wiem co jest... widocznie coś robi wrogą robotę... coś co jest "przed" lub "między" przekaźnikiem a cholera wie czym jeszcze... nie wiem jak to wszystko działą i na czym to polega
O co tu ku@#$^%$%^^wa kaman
Mam problema z przekaźnikiem (ale chyba niekoniecznie z nim) odpowiadającym za "otwieranie" i "puszczanie" prądu.
Włączam stacyjkę, przekręcam na ON, pstrykacza od Engine przełączam na ON i nic - nie ma prądu. Rozbieram przekaźnik... lekko mu pomagam naciskając taką stópkę, która po przyciągnięciu (jak magnes) zwiera się ze zwojem i prąd przepływa - zapalają się automatycznie wszystkie kontrolki i jest gucio... mogę odpalać motonga. Czyli ma za mało jakiegoś "pola magnetycznego", żeby przyciągnąć daną stópkę.
Dalej...
Po przebieżce chcę wyłączyć moto... i nic... mogę przekręcić kluczyk, wyciągnąć go... przełączyć Engine na OFF... i nic się nie dzieje.. moto dalej se pyrka.
Przekaźnik, mimo teoretycznego "pozbawienia" go prądu, dalej trzyma jak diabli - nie rozłącza... pomaga tylko odłączenie go od kostki.
Najpierw nie załączał a teraz nie chce puścić...
Nie wiem co jest... widocznie coś robi wrogą robotę... coś co jest "przed" lub "między" przekaźnikiem a cholera wie czym jeszcze... nie wiem jak to wszystko działą i na czym to polega
O co tu ku@#$^%$%^^wa kaman
-
- Status: Offline
Re: XV 500 - przekaźnik prądowy "nie domaga"
Witam po prostu spróbuj wymienić przekaźnik powinno być OK pozdr
-
- Status: Offline
Re: XV 500 - przekaźnik prądowy "nie domaga"
Na śmierć zapomniałem dodać... przedtem podejrzewałem również przekaźnik i takowy nawet zamówiłem. Po przyjściu przekaźnika i podłączeniu go... to samo.maciej65 pisze:Witam po prostu spróbuj wymienić przekaźnik powinno być OK pozdr
Wniosek... ... niepotrzebnie wywalona kasiora na przekaźnik - przekaźnik był ok.
Jest coś co "przedtem" robi wrogą robotę... nie wiem co... nie wiem jak się za to zabrać...
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: XV 500 - przekaźnik prądowy "nie domaga"
mam wrażenie że masz zamienione przewody przy tym przekaźniku albo przy stacyjce
-
- Status: Offline
Re: XV 500 - przekaźnik prądowy "nie domaga"
... ale przedtem wszystko grało a w międzyczasie nic nie było grzebane-waldi- pisze:mam wrażenie że masz zamienione przewody przy tym przekaźniku albo przy stacyjce
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: XV 500 - przekaźnik prądowy "nie domaga"
a bezpieczniki sprawdzałeś?
i masy sprawdź (tylnej lampy tez )... nie gaśnie Ci czasem dopiero jak stop naciśniesz ?
i masy sprawdź (tylnej lampy tez )... nie gaśnie Ci czasem dopiero jak stop naciśniesz ?
-
- Status: Offline
Re: XV 500 - przekaźnik prądowy "nie domaga"
Nie... nawet nie wiem gdzie są-waldi- pisze:a bezpieczniki sprawdzałeś?
Coś w tym jest. Jak chce go zgasić na numer ze stópką, tzn. wbijam bieg i wysuwam boczną stópkę to mi zgaśnie... ale jak zrobię ten sam numer od samego początku trzymając na hamulcu przednim.. to nie zgaśnie... zgaśnie dopiero gdy puszcze hamulec... a bieg jest już dawno wbity i stópka wysunięta...-waldi- pisze:i masy sprawdź (tylnej lampy tez )... nie gaśnie Ci czasem dopiero jak stop naciśniesz ?
Z wciśniętym hamulcem tylnym nawet jeszcze nie sprawdzałem...
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: XV 500 - przekaźnik prądowy "nie domaga"
Główny pod kanapą a dodatkowe jak się nie mylę to masz pod przednią lampą - mam taki rysunek od 750
-
- Status: Offline
Re: XV 500 - przekaźnik prądowy "nie domaga"
Pod kanapą już był sprawdzany... a tej hordy pod lampa nie sprawdzałem
a co to za numer może być z tymi hamulcami
a co to za numer może być z tymi hamulcami
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: XV 500 - przekaźnik prądowy "nie domaga"
przy braku masy lub przy przepalonym bezpieczniku tak się może dziać, że będzie palił pomimo wyłączenia stacyjkia co to za numer może być z tymi hamulcami
-
- Status: Offline
Re: XV 500 - przekaźnik prądowy "nie domaga"
Trzeba rozkminić... ale to już zrobi mój "nadworny" mechanik-hobbysta-debeściak Endrju-waldi- pisze:przy braku masy lub przy przepalonym bezpieczniku tak się może dziać, że będzie palił pomimo wyłączenia stacyjkia co to za numer może być z tymi hamulcami