Po wymianie klocków przejechałem już 300 km - 400 km i nadal hamulce nie działają satysfakcjonująco. Z przodu jedna tarcza się nagrzewa, że aż parzy a druga jest zaledwie ciepła (nie dotyka klocek całą powierzchnia?)
Siła hamowania ulega zmniejszeniu w trakcie hamowania przy tak samo zaciśniętym heblu czyli trochę na odwrót chyba. Przy naprawdę mocnym i długotrwałym wciśnięciu hamulca czuję dziwny swąd
Szczęście że tylne klocki się ułożyły bo przez pierwsze dwa dni musiałem uważać jak parkuje bo nie byłbym w stanie targnąć motocykla do tyłu
Dodam że przed wymianą musiałem uważać jak mocno klamkę wciskam bo mogło mi zblokować koło przy każdej prędkości.
Klocki wymieniano mi w warsztacie (sam się tego nie dotykam wolę powierzyć sprawę fachowcowi), proszę o rady co może być nie tak żeby mnie nie ściemniano że jest OK. No chyba że trzeba im jeszcze czasu na dotarcie?
Z góry dzięki za pomoc. Hamulce to dość ważna rzecz jednak stwierdzam odkąd nie mam
Ile czasu docierają się klocki itp.
- rzeznia_numer_5
- Posty: 1983
- Rejestracja: 17 maja 2008, 21:32
- Motocykl: pogniecione ścierwo
- Lokalizacja: Trafalmagoria
- Wiek: 112
- Status: Offline
- wwwolti
- Posty: 1672
- Rejestracja: 17 października 2007, 15:02
- Motocykl: był i będzie
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Status: Offline
Re: Ile czasu docierają się klocki itp.
ja wymieniałem klocki sam i nie wiem jak to możliwe ale zapowietrzył mi się układ? jakaś bzdura normalnie wydaje mi się, że to nie możliwe, ale miałem podobne objawy jak ty. generalnie brak hamulców (o miałem 1 tarczę)
po odpowietrzeniu (tak naprawdę przelaniu prawie całego płynu przez układ (odpowietrzenio-wymiana ) objawy ustały i hamował ok.
aha-wynik uzyskałem odpowietrzając, wymiana płynu była już później, kiedy hamował normalnie, więc powodem samym w sobie nie była wymiana płynu. niemniej jednak zalecam obie czynności. czyli wymienić i odpowietrzyć. czynność prosta - lejesz z góry upuszczasz z dołu. potrzebna jest tylko gumowa rurka, żeby nie nachlapać.
po odpowietrzeniu (tak naprawdę przelaniu prawie całego płynu przez układ (odpowietrzenio-wymiana ) objawy ustały i hamował ok.
aha-wynik uzyskałem odpowietrzając, wymiana płynu była już później, kiedy hamował normalnie, więc powodem samym w sobie nie była wymiana płynu. niemniej jednak zalecam obie czynności. czyli wymienić i odpowietrzyć. czynność prosta - lejesz z góry upuszczasz z dołu. potrzebna jest tylko gumowa rurka, żeby nie nachlapać.
pozdr
Wojtek
Wojtek
-
- Posty: 485
- Rejestracja: 22 lipca 2008, 13:12
- Motocykl: Yamaha XV 750 Special ´82
- Lokalizacja: Berlin / Szczecin
- Status: Offline
Re: Ile czasu docierają się klocki itp.
Na sluch opowiesci cos nie hallo jest z tym zalozeniem hebli - docierac sie powinny krocej, a u Ciebie cos spaprotane. Reklamuj fakt.
Jobejt XV 750 Special ´82
- Antek
- Posty: 1141
- Rejestracja: 27 grudnia 2007, 13:16
- Motocykl: Yamaha XV 1100 Virago '97
- Lokalizacja: Białystok
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: Ile czasu docierają się klocki itp.
moje dotarły się wstępnie po 20-30 ostrych hamowaniach, a całkowite dotarcie nastąpiło po max 200km, wymieniałem klocki sam
Czy daleko oni....?