Continental Milestone CM2 - pech?

Tematy związane z oponami, kołami, układem kierowniczym
Awatar użytkownika
MAD
Posty: 117
Rejestracja: 19 lutego 2011, 02:04
Motocykl: Drag 1100 CL
Lokalizacja: Warszawa
Status: Offline

Continental Milestone CM2 - pech?

Post autor: MAD »

Poniżej mój przyczynek do dyskusji o oponach. Być może powinienem to dołączyć do dużego tematu założonego przez kyllera, ale pomyślałem że tam zginie (pozostawiam do decyzji moderatora).

Na wiosnę 2011 ok. połowy marca założyłem nowe opony Continental Milestone CM1/CM2 prod.0610. Motor (Virago 535) w świetnym stanie, z małym przebiegiem - według znawców ?świerzynka?. Wiosenny przegląd połączony był właśnie z wymianą ogumienia i wyważeniem oczywiście. Nie jestem doświadczonym motocyklistą, ale to w moim przypadku implikuje dbałość o motor ? oględziny, sprawdzanie tego co można, kontrola ciśnienia w oponach itd.
Na początku sierpnia, po jeździe zapyloną trasą i powrocie do domu rzuciły mi się w oczy niewielkie naderwania niektórych klocków na tylnej oponie. Przebieg opon wówczas wynosił ok. 2000km. Jakieś 600km później wszystkie klocki, z obu stron, były naderwane. Głębokość naderwania szczytów klocków średnio wynosiła od 5 do 3mm. Przy wszystkich klockach pojawiły się również pęknięcia gumy wzdłuż krawędzi - od 0.5cm do 2cm długości. Więcej zdjęć tutaj.
1.jpg
Oczywiście zgłosiłem reklamację w firmie, która mi sprzedała i zakładała opony. Nie było kłopotów ze zgłoszeniem, a firma przekazała to dalej łącznie ze zdjęciami wyrażając opinię, że reklamacja powinna być uznana przez producenta na podstawie zdjęć. Niestety na wymianę musiałem poczekać, aż do uznania reklamacji. Jeździłem dalej trochę zaniepokojony i około 1000km później (w połowiei września) reklamację uznano. Po tym okresie naderwania się powiększyły, a linia pęknięć wzdłuż krawędzi klocków miała tylko małe przerwy.
Zastanawiałem się na co wymienić i jednak zostałem nadal przy Milestone. Jeździło mi się bardzo dobrze i w kilku gorących sytuacjach opony jechały tam gdzie trzeba :wink: .
Ostatnio zmieniony 09 września 2012, 00:37 przez MAD, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Kojak
Posty: 517
Rejestracja: 08 stycznia 2011, 17:43
Motocykl: V-Star1100 Silverado
Lokalizacja: Łódź
Wiek: 47
Status: Offline

Re: Continental Milestone CM2 - pech

Post autor: Kojak »

Mam taki sam komplet opon z przebiegiem ok 6000km
Jak będę w garażu to muszę się im dokładnie przyjżeć
"Jenny" V-Star 1100 Silverado 2008r :D

288 kg szczęścia :D ...to nie prawda że miłości nie można kupić za pieniądze :D
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: Continental Milestone CM2 - pech

Post autor: Blunio »

No dobrze MAD, ale o co Ci chodzi ? Chcesz nas przestrzec - wtedy nie kupowałbyś ponownie gumek w tej firmie. A gorące sytuacje - to IMHO źle świadczy o driverze, niż dobrze o oponkach. Ja po zakupie moto zainwestowałem w Metzelery i jeżdżę bez problemu :)
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Awatar użytkownika
GLIWICKI
Posty: 5643
Rejestracja: 01 października 2007, 23:08
Motocykl: XV 750 '97
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 54
Status: Offline

Re: Continental Milestone CM2 - pech

Post autor: GLIWICKI »

Zastanawiam sięnad przyczyną tych pęknięć. Wada materiałowa? A może złe ciśnienie w oponach?
Co napisał producent w decyzji o uznaniu reklamacji?
Zasada podstawowa na Forum : Zanim zapytasz uzyj funkcji Szukaj!!!
A reszta w Regulaminie ...
Awatar użytkownika
mad91K
Posty: 721
Rejestracja: 27 maja 2009, 11:26
Motocykl: Suzuki Bandit 650 06
Lokalizacja: Bishops Stortford
Wiek: 32
Status: Offline

Re: Continental Milestone CM2 - pech

Post autor: mad91K »

Hmmm , też mam Milestony , trzeba będzie obejrzeć.
Szable do boju lance w dłoń? bolszewika goń goń goń !

ETZ 125 88' --> XV 125 99' --> VL 125 01' --> GPZ 500s '00 --> GSF 650S K6 06'
Awatar użytkownika
MAD
Posty: 117
Rejestracja: 19 lutego 2011, 02:04
Motocykl: Drag 1100 CL
Lokalizacja: Warszawa
Status: Offline

Re: Continental Milestone CM2 - pech

Post autor: MAD »

Blunio pisze:No dobrze MAD, ale o co Ci chodzi ? Chcesz nas przestrzec - wtedy nie kupowałbyś ponownie gumek w tej firmie. A gorące sytuacje - to IMHO źle świadczy o driverze, niż dobrze o oponkach. Ja po zakupie moto zainwestowałem w Metzelery i jeżdżę bez problemu :)
Blunio, po kolei:
1. po prostu przekazuję informację. Wniosek jaki z niej wynika to fakt, że popularność firmy/modelu nie gwarantuje nam niestety braku przykrych niespodzianek.
2. nie przyszło mi głowy, iż gorące sytuacje mogą świadczyć źle wyłącznie o ?driverze?. No chyba, że pod określeniem ?driver? rozumiesz wszystkich uczestników ruchu.
3. gdybym stosował Twoją linię rozumowania to bym się zastanawiał czy Twoja bezproblemowa jazda wynika z umiejętności ?drivera? czy też z jakości Metzeler?ów?
Blunio, pytanie jest oczywiście retoryczne :wink: .
Awatar użytkownika
MAD
Posty: 117
Rejestracja: 19 lutego 2011, 02:04
Motocykl: Drag 1100 CL
Lokalizacja: Warszawa
Status: Offline

Re: Continental Milestone CM2 - pech

Post autor: MAD »

GLIWICKI pisze:Zastanawiam sięnad przyczyną tych pęknięć. Wada materiałowa? A może złe ciśnienie w oponach?
Co napisał producent w decyzji o uznaniu reklamacji?
Nie widziałem tego uzasadnienia. Odebrałem telefon z firmy sprzedającej, że reklamacja jest uznana i proszą o dalsze decyzje. Z rozmowy w trakcie wymiany opony wynikało, że sprawa jest jednostkowa. Niemniej uznanie było na podstawie zdjęć. Sądzę, że później opona była wysłana do producenta. Nie znam tych procedur.
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: Continental Milestone CM2 - pech

Post autor: Blunio »

Chodzi o to MAD, że ktoś kiedyś się chwalił, jak dobrze potrafi wyprowadzać pojazd z poślizgu. Otrzymał na to odpowiedź, że i owszem, umiejętność wyprowadzania pojazdu z poślizgu dobrze świadczy o umiejętnościach kierowcy, ale jeszcze lepiej umiejętność nie doprowadzania do poślizgu. To tak zresztą na marginesie.
A wracając do ogumienia, jeżeli przyczyna leży po stronie producenta, to zawsze będą mówili że sprawa jest jednostkowa i po cichu sprawę załatwiali bez rozgłosu. Przyznanie się do wadliwości opon to dla firmy masakra.
Co do ciśnienia - to zbyt małe powoduje zjechanie bieżnika po bokach, nadmierne zjechanie bieżnika po środku. Zresztą gdyby sprawa dotyczyła winy użytkownika (nieprawidłowe ciśnienie) to by gwarancji nie uznali.
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Awatar użytkownika
adler
Posty: 796
Rejestracja: 18 lutego 2010, 22:27
Motocykl: yamaha virago 1100
Lokalizacja: gdzieś na wsi
Wiek: 59
Status: Offline

Re: Continental Milestone CM2 - pech

Post autor: adler »

Panowie coś z tymi gumkami jest nie tak...:-(
miałem dokładnie ten sam problem...
reklamowałem,fotki poszły do niemiec.
producent bez gadania uwzględnił reklamację...
zaproponowano mi zwrot kasy ew.nowa oponę,wybrałem to drugie ale już nie chciałem continentala.
zgodzili sie pod warunkiem że będzie w podobnej cenie
dupa nie motór...a ciągnie
Awatar użytkownika
Arktos
Posty: 782
Rejestracja: 12 września 2007, 17:12
Motocykl: Virago 750 z 96r
Lokalizacja: Włocławek
Wiek: 53
Status: Offline

Re: Continental Milestone CM2 - pech

Post autor: Arktos »

adler pisze:Panowie coś z tymi gumkami jest nie tak...:-(
miałem dokładnie ten sam problem...
Kużwa mam to samo opona założona w zeszłym roku we wrześniu. Najciekawsze jest to, że zrobiłem tylko ok 2000km jeździłem sam i bardzo dbam o właściwe ciśnienie w oponach. Kupiłem komplet (przód i tył) w Oponeo w zeszłym roku ale nową założyłem tylko na tył bo przednia była jeszcze OK. Na stronie Oponeo piszą o 24 mies. gwarancji więc w wolnej chwili biorę się za szukanie faktury i będę reklamował. Więc już wimy , że to nie pech tylko szajs.

Na moich Continentalach Dot z 11 roku i Made in Korea.
Gang dzikich wieprzy.
Motórzyści Włocławek.
Grupa Kujawska.
Awatar użytkownika
Flower
Posty: 1401
Rejestracja: 09 marca 2009, 21:59
Motocykl: Jędza - XV535 (2YL)
Lokalizacja: Krosno Odrzańskie
Wiek: 33
Status: Offline

Re: Continental Milestone CM2 - pech?

Post autor: Flower »

W związku z moim zainteresowaniem sytuacją odkopuje temat.

Z waszych opisów wynika, że w każdym z przypadków problem dotyczył tylnej opony. Czy ktoś spotkał się z tym samym problemem z przodu? Mam na przodzie taką oponę, ale zbyt krótko jej używam, żeby można było coś takiego zaobserwować.

"Ci którzy rezygnują z Wolności w imię bezpieczeństwa, nie zasługują na żadne z nich."

Thomas Jefferson
Blunio pisze: wypada świat widzieć takim jaki jest, a nie taki jakby niektórzy chceli żebyś go widział.
Awatar użytkownika
Andrzej S
Posty: 5542
Rejestracja: 30 września 2010, 21:43
Motocykl: GSF650S 2007r
Lokalizacja: Przyszowice
Wiek: 53
Status: Offline

Re: Continental Milestone CM2 - pech?

Post autor: Andrzej S »

Mam taką z przodu od kwietnia 2011, przebieg ok.10tyś i jest ok. Na tyle też mam taką o d początku tego sezonu, przebieg ok. 6tyś i też jest ok.
Więc chodź pomaluj mi świat na żółto i na niebiesko...
Awatar użytkownika
tyfuz
Posty: 806
Rejestracja: 08 listopada 2008, 09:30
Motocykl: xv750 '97 i krówka
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 36
Kontakt:
Status: Offline

Re: Continental Milestone CM2 - pech?

Post autor: tyfuz »

Ja mam jedną tylko uwagę do tych opon.
Po ok. 12/13 tys. km opona jest do wymiany - cały bieżnik poszedł w pizdu.
Trzyma rewelacyjnie na mokrym, nie mówiąc o suchym. Nawet jako już łysa opona sprawuje się na mokrym poprawnie :)

Poza tym mankamentem, jestem z nich bardzo zadowolony :D
Awatar użytkownika
Pawlas
Posty: 204
Rejestracja: 03 lutego 2010, 16:35
Motocykl: XV1100/Tiger 900
Lokalizacja: Kraków
Wiek: 54
Status: Offline

Re: Continental Milestone CM2 - pech?

Post autor: Pawlas »

Mam też CM tylną CM2 od ok. 8kkm, przednią CM1 2,5 kkm - obie wymienione w tym roku.
Jeździ się dobrze i (odpukać) nie widać problemów.

EDIT:
Wyząbkowały się:
Przód po 14kkm
Tył po 17kkm
(o odpowiednim ciśnieniu zawsze pamiętam...)
Awatar użytkownika
Lucky Mike
Posty: 109
Rejestracja: 26 sierpnia 2013, 20:32
Motocykl: VX 535S 2YL '96/MY97
Lokalizacja: W-wa
Wiek: 55
Status: Offline

Re: Continental Milestone CM2 - pech?

Post autor: Lucky Mike »

Chcę wymienić komplet opon w mojej 535 i zestaw CM1 (3.0 19) + CM2 (140/90-15) jest znacznie tańszy od pozostałych rozważanych przezemnie marek.

Facet z serwisu motogumy twiedzi, że podobne wpadki zdarzają się wszystkim markom, także byłby to problem partii produktów, a nie tego modelu czy tej marki ... biorąc pod uwagę że musi je zamówić i ma może mieć mniejszą marżę na tańszym produkcie może być to prawda.

Chciałbym się od Was dowiedzieć jakiej partii opon dotyczyły te problemy - chodzi o mi o przybliżony DOT, a przynajmniej datę zakupu opon, które się Wam ząbkowały.

... (dopisane po chwili) właśnie zorientowałem się, że ostatni mail na ten temat jest z X 2012, czyli na rynku nie ma już opon z tych partii (najstarsze egzemplarze są z końca 2012). Wiec kolejne pytanie czy ktos miał podobne problemy z oponami z DOT po XI 2012

Pozdrawiam,
M.
Wesprzyj 1% z PIT Trening Pewności Siebie unikalny program dla dzieci, które doświadczają przemocy w szkole. Więcej: http://www.przemocwszkole.org.pl/wplaty.html
Awatar użytkownika
Lucky Mike
Posty: 109
Rejestracja: 26 sierpnia 2013, 20:32
Motocykl: VX 535S 2YL '96/MY97
Lokalizacja: W-wa
Wiek: 55
Status: Offline

Re: Continental Milestone CM2 - pech?

Post autor: Lucky Mike »

Nie doczekałem się opowiedzi więc zaryzykowalem komplet CM1 + CM2.
Cena nizsza o 40-60% od innych marek sklonila mnie do tego.
Jeśli bedą problemy - napiszę.
Dot przód 3313 tył 4213.

Pozdrawiam,
M.
Wesprzyj 1% z PIT Trening Pewności Siebie unikalny program dla dzieci, które doświadczają przemocy w szkole. Więcej: http://www.przemocwszkole.org.pl/wplaty.html
Awatar użytkownika
MAD
Posty: 117
Rejestracja: 19 lutego 2011, 02:04
Motocykl: Drag 1100 CL
Lokalizacja: Warszawa
Status: Offline

Re: Continental Milestone CM2 - pech?

Post autor: MAD »

Myślę, że dobrze zrobiłeś. Wszyscy, którzy na nich jeździli uważają, że na drodze sprawują się naprawdę dobrze. Miejmy nadzieję, że te odrywające się klocki to przeszłość.
Awatar użytkownika
Andrzej S
Posty: 5542
Rejestracja: 30 września 2010, 21:43
Motocykl: GSF650S 2007r
Lokalizacja: Przyszowice
Wiek: 53
Status: Offline

Re: Continental Milestone CM2 - pech?

Post autor: Andrzej S »

Miałem te opony w 535 i byłem zadowolony. Jeśli chodzi o te odrywające się klocki to chyba tylko posiadacze 750 i 1100 mieli ten problem, może te opony nie wytrzymują większych obciążeń?
Więc chodź pomaluj mi świat na żółto i na niebiesko...
Awatar użytkownika
TuMarzena
Posty: 2391
Rejestracja: 04 lutego 2014, 08:05
Motocykl: Viraży jakich mało;)
Lokalizacja: LBI
Status: Offline

Re: Continental Milestone CM2 - pech?

Post autor: TuMarzena »

Odświeżam temat, ponieważ czeka mnie wymiana opon.
Znalazłam w/w oponki i adnotację, która potwierdza ,że przed 2012r. były problemy z nimi.
http://www.topgumy.pl/product-pol-1313- ... Przod.html
"W 2012 roku Continental zmienił zastosowaną w oponie mieszankę gumy, dzięki czemu Milestone daje dłuższe przebiegi i lepiej zachowuje się na mokrej nawierzchni."
A jak teraz się sprawują ? Ktoś może podzieli się doświadczeniem?
PRZYJACIEL TO KTOŚ,KTO DAJE CI TOTALNĄ SWOBODĘ BYCIA SOBĄ /Jim Morrison/

3098

JEŚLI KIERUJE TOBĄ PASJA POZWÓL ROZUMOWI TRZYMAĆ LEJCE /Benjamin Franklin/
Awatar użytkownika
MAD
Posty: 117
Rejestracja: 19 lutego 2011, 02:04
Motocykl: Drag 1100 CL
Lokalizacja: Warszawa
Status: Offline

Re: Continental Milestone CM2 - pech?

Post autor: MAD »

Droga TuMarzeno,
sądzę, ze rzeczywiście problemy z klockami były przejściowe. Ponad dwa lata od założenia tego wątku minęły i nikt się nie narzeka. Cena przyzwoita, a opinie o jeździe na CM1/CM2 są dobre. Na tym wątku też. Ja osobiście nie mam dalszych doświadczeń z Milestone, gdyż zmieniłem moto. Ale nabywca mojej 535, z którym mam bliski kontakt, nie miał nigdy zastrzeżeń do tych opon.
Niemniej przygoda z Continental'em wpłynęła na moje późniejsze decyzje. Yamaha wskazuje w maualu dla mojego obecnego moto nie tylko rozmiar opon, ale też producenta. I tego się trzymam.
Awatar użytkownika
TuMarzena
Posty: 2391
Rejestracja: 04 lutego 2014, 08:05
Motocykl: Viraży jakich mało;)
Lokalizacja: LBI
Status: Offline

Re: Continental Milestone CM2 - pech?

Post autor: TuMarzena »

Dzięki za info, właśnie zamówiłam komplet razem z dętkami a ,że wiosna coraz bliżej to niebawem je wypróbuję ;)
PRZYJACIEL TO KTOŚ,KTO DAJE CI TOTALNĄ SWOBODĘ BYCIA SOBĄ /Jim Morrison/

3098

JEŚLI KIERUJE TOBĄ PASJA POZWÓL ROZUMOWI TRZYMAĆ LEJCE /Benjamin Franklin/
ODPOWIEDZ