xv700 demontaz silnika

Wszysto co związane z silnikami naszych Virago
Awatar użytkownika
Artur
Posty: 262
Rejestracja: 29 lipca 2013, 14:15
Motocykl: CX500, BMW-R71
Status: Offline

xv700 demontaz silnika

Post autor: Artur »

Opisze doklaładnie mój przypadek
Zakupilem moje Virago puzna wiosna od 1 własciciela w NL
Przebieg 32 tys mil stan wizualny niezly (w sumie 27 lat 86 rok)
Wymienilem opone przednia, oleje plyn hamulcowy, chodzi pieknie trzeba jezdzic
Nastepnie wymieniłem simering w deklu (ten słynny od magistrali olejowej )
Mniej wiecej po przejechaniu około2,5 tys mil cos mi sie przestało podobac , przy mocnym odkreceniu rolki słyszałem delikatne stuki tak jakos z lewej strony na dole
Na forum pisza : panewki, ale nie raz słyszałem grajace panwie w aucie jakos troche inaczej, ale mysle sobie inny silnik moze na 1 garku cos nie tak no trudno decyzja zagladamy do srodka

spuszczam oliwe w sumie zadnych sladow kompozycji
Wyciagam silnik z ramy (Wcale nie tak łatwo ;))
Cylindry w góre rozpoławiam silniki co widze :evil:

Obrazek

ten czarny oring miedzy połowkami bloku pęknięty jak na tym zdjeciu
wyciagam wał rozkrecam korby i co widze:
wał idealny panewki wygladaja dobrze (luzu nie sprawdzałem ale brak przytarc i oznak wybicia)
byc moze w tylnej korbie wyczuwam lekkie kolebanie sie na boki

Obrazek

myje wszystko dokładnie i ogladam i okazuje sie ze łozysko na wale to pod alternatorem kiwa sie na boki tak około 1-1,5 mm
myje bezyna by usunac olej krece i slysze grzechocze jak diabli
krece mocniej cos sie w nim przycina az potrafi sie zatrzymac
za to to z 2 strony cicho i bezluzowo
wiec chyba mam przyczyne stukow
ale odrazu wymienie panewki , wszystkie oringi i simeringi na nowe OEM

i tu wlasnie mam pytanie oto wał i korba

Obrazek

Obrazek

IHMO wał ma selekcje 3 a korby 5 wiec musze kupic panewki 5-3=2 czyli selekcji 2
dokładnie te:
http://www.cmsnl.com/yamaha-xv700ss-vir ... h5HYD9KNx4
po prostu w serwisówce opisane jest to tak sobie, zdjecie jest nie czytelne wiec niech wypowie sie ktos kto to juz przerabiał
sfotografuje montaz i wzuce fotki na forum (aparatem a nie telefonem :lol: )

jakies sugestje na co zwrócic uwage miło widziane
pozdrawiam
artur
Ostatnio zmieniony 10 września 2013, 22:53 przez Artur, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Artur
Posty: 262
Rejestracja: 29 lipca 2013, 14:15
Motocykl: CX500, BMW-R71
Status: Offline

Re: xv700 demontaz silnika

Post autor: Artur »

Naprawde nikt kopetetny co dobieral orginalne panewki tu nie zaglada?
700-750-1100 to ten sam wal blok i korby
Awatar użytkownika
e_gregor
Posty: 2015
Rejestracja: 14 lutego 2010, 14:53
Motocykl: ZR7
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 42
Status: Offline

Re: xv700 demontaz silnika

Post autor: e_gregor »

Może tak być. Silniki Virago są dość trwałe a ich remont kosztowny więc ludzie w przypadku awarii najczęściej wymieniają na inny (co nie koniecznie jest najlepszym rozwiązaniem). Może być ciężko dotrzeć do ludzi którzy samodzielnie remontowali silniki Virago
Głupota to największa choroba cywilizacyjna
Awatar użytkownika
Artur
Posty: 262
Rejestracja: 29 lipca 2013, 14:15
Motocykl: CX500, BMW-R71
Status: Offline

Re: xv700 demontaz silnika

Post autor: Artur »

poniewaz nie doczekałem sie odpowiedzi szukam w necie :(
pozyskałem serwisówke Haynes Yamaha Virago......
i o to co tam znalazłem:

Obrazek

wiec dokładnie ogladam moje panewki widze slady farby, ale kolor trudny do ustalenia (czarny lub braz)
wiec skoro nie posiadam mikroskopu robie fotke lustrzanka cyfrowa przy naturalnym oswietleniu i maxymalnie powiekszam
i widze slady brazowej farby

Obrazek

wiec jednak nr na wale to to najprawdopodobniej to wybite 2X, zas 31 moze odnosi sie do czopów pod łozyska
(w sumie jedno jest na wcisk natomiast to 2 lekko wchodzi na czop)
1 dodatkowe zdjecie
na panewce z 2 korbowodu widac wyrazniej

Obrazek

widze ze rozbiorka silnika nie cieszy sie zbytnim zainteresowaniem ale bede wrzucał fotki moze to sie komus kiedys przyda
czesci zamówione jak przyjda bede składał
Awatar użytkownika
pisior
Posty: 5366
Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 12:55
Motocykl: 535,1100 1500 1255
Lokalizacja: kostrzyn nad odra
Wiek: 46
Status: Offline

Re: xv700 demontaz silnika

Post autor: pisior »

dawaj dawaj ,a w dziale download masz tłumaczonego clymera , zostaniesz doceniony :bravo:
Obrazek
Awatar użytkownika
Pandik
Posty: 2755
Rejestracja: 22 kwietnia 2012, 19:55
Motocykl: Borsuk
Lokalizacja: Czerwionka
Wiek: 48
Kontakt:
Status: Offline

Re: xv700 demontaz silnika

Post autor: Pandik »

W przyrodzie nic nie zginie a takie posty cieszą i napawają optymizmem. Osobiście czytam z zainteresowaniem mimo że 700setki nie posiadam.
Awatar użytkownika
Artur
Posty: 262
Rejestracja: 29 lipca 2013, 14:15
Motocykl: CX500, BMW-R71
Status: Offline

Re: xv700 demontaz silnika

Post autor: Artur »

Clymera PL dawno pobrałem moje uznanie dla tłumacza :shit:
zamówienie poszło
Obrazek
do tego jeszcze trzeba doliczyc to co juz mam czyli pierscienie około 110$, i za łozysko głowne wału zapłacilem jakies 54$ z przesyłka
Awatar użytkownika
Artur
Posty: 262
Rejestracja: 29 lipca 2013, 14:15
Motocykl: CX500, BMW-R71
Status: Offline

Re: xv700 demontaz silnika

Post autor: Artur »

moze komus sie to kiedys przyda wyjasnie o co chodzi z łozyskami głównymi wału korbowego :D

wiec tak:
Łożyska wału korbowego dla rdzennej 700-750-1100
kiedys były różne łozyska dla lewej i prawej strony
93306-30806-00 , 93306-30806-00 - prawa strona Znakowanie Koyo SB0809-9C3
93306-30807-00 , 93306-30807-00 - lewa strona Znakowanie Koyo SB0809-9C4

c4 od c3 rózni sie tym ze ma zwiekszony luz nominalny co w sumie okazało sie błedem poniewaz prowadziło do przedwczesnego zuzycia ( co nastapiło u mnie)

niewiem kiedy sie z tego wycofano ale obecnie dostepne jest 1 łozysko na obie strony
93306-30808-00 , 93306-30808-00 Znakowanie Koyo SB0809
rozmiar 40 * 94 * 23
wyglada tak :

Obrazek

musze to złozyc do kupy, serwisówka podaje montaz łozyska w bloku po wczesniejszym jego podgrzaniu (co jest dosc łatwe) a nastepnie uzycie specjalnego narzedzia do wciagniecia w to wału

Obrazek

i tu mały problem bo tego mi brakuje bede musiał cos nad tym pomyslec
Awatar użytkownika
pisior
Posty: 5366
Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 12:55
Motocykl: 535,1100 1500 1255
Lokalizacja: kostrzyn nad odra
Wiek: 46
Status: Offline

Re: xv700 demontaz silnika

Post autor: pisior »

naspawaj dekielek na rure fi ,takiego jak korpus trzymający łożysko ,przewierć dekielek i wsadz śrube z nakrętka ,srube wkręć w wał ,a nakrętka wciągaj , taki szybki wciągacz :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Artur
Posty: 262
Rejestracja: 29 lipca 2013, 14:15
Motocykl: CX500, BMW-R71
Status: Offline

Re: xv700 demontaz silnika

Post autor: Artur »

mysle ze mozna by to tak szybko zrobic jak to napisałes :D
ale nie w NL gdzie teraz mieszkam
po 1 w ogólno dostepnych sklepach budowlanych maxymalny rozmiar rury jaki znalazłem to 42mm ale po zewnatrz i 3mm scianki czyli w srodku 36
po 2 nie mam czym pospawac bede musiał kogos poszukac (no i zeby za to nie zechciał z 50 ? )
po 3 nakretka do nakrecenia na wał jest drobnozwojowa wiec tez jej tak łatwo nie kupie
ale problemy sa po to by je rozwiazywac
Awatar użytkownika
pisior
Posty: 5366
Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 12:55
Motocykl: 535,1100 1500 1255
Lokalizacja: kostrzyn nad odra
Wiek: 46
Status: Offline

Re: xv700 demontaz silnika

Post autor: pisior »

spawać nie musisz ,tylko daj blache ,to i tak naciskac będzie na rure ,a z tym drobnym zwojem to jakoś sie musisz uporac , jak pamietam to na ośkach rowerowych jest drobny ,a rowerow ci tam dostatek :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Artur
Posty: 262
Rejestracja: 29 lipca 2013, 14:15
Motocykl: CX500, BMW-R71
Status: Offline

Re: xv700 demontaz silnika

Post autor: Artur »

poszło bardziej gładko niz sie spodziewałem :D
po podgrzaniu bloku do temp około 100°C łozysko wchodzi samo nawet nie trzeba pomagac
potem wystarczy poczekac troche az temperatury sie wyrównaja i podgzac samo łozysko tez do około 100 °C
i wał wchodzi sam bez potrzeby uzycia wciagacza

Obrazek

wymieniłem jeszcze 1 łozysko skrzyni biegów bo cos mi sie nie podobało
(typowe do kupienia w kazdym sklepie z łozyskami)

Obrazek

musze czekac na panewki zeby składac dalej
Awatar użytkownika
Artur
Posty: 262
Rejestracja: 29 lipca 2013, 14:15
Motocykl: CX500, BMW-R71
Status: Offline

Re: xv700 demontaz silnika

Post autor: Artur »

paczka jak przychodzi cieszy zawsze :D , a co dopiero jak w srodku:

Obrazek

juz wszystko dawno mam pomyte, wiec mozna co nieco złozyc
nie przeszkadza to wcale w montazu korbowodów ze wał jest osadzony w połówce bloku, tylko trzeba zacząć od 2 cylindra, i oczywiscie nie zapomniec o posmarowaniu panewek olejem silnikowym
dokrecam 2-fazowo 30Nm i potem na gotowo 48Nm

Obrazek

nastepnie montaz i sprawdzenie działania skrzyni biegów, odtłuszczenie powierzchni styku połówek bloku montaz oringów i tulejek

Obrazek

trzeba jeszcze posmarowac jakims dobrym sylikonem uszczelniajacym

Obrazek

kolejnosc dokrecania srub jest opisana na bloku , w serwisówce, itd wiec sprawa jest prosta
dokrecam jak zwykle 2 fazowo wiec M6 5/10Nm, M10 20/38Nm
udało mi sie jeszcze zamontować zębatke, nowy łancuch i pompe oleju

Obrazek

na dzis to tyle moze jutro znajde czas
CDN
Awatar użytkownika
Artur
Posty: 262
Rejestracja: 29 lipca 2013, 14:15
Motocykl: CX500, BMW-R71
Status: Offline

Re: xv700 demontaz silnika

Post autor: Artur »

no cos niecos udało mi sie zrobic
zaczne pokolei:
czas na ustawienie kół rozrzadu i montaz łancuchów
z prawej strony jest to banalnie proste znaki musza pasowac na siebie co widac na fotce

Obrazek

natomiast lewa strona jest duzo trudniejsza bo mamy tam jeszcze kolo alternatora zasłaniajace wiekszosc zebatki na szczescie producent przerwidzial wziernik do ustawiania (w serwisówce pisze ze mamy tam zobaczyc taki sam znak jak na kole z prawej strony)
i tu sie zaczynaja zgrzyty poniewaz ten znak w zaden sposób nie jest dostrzegalny przez wziernik po prostu jest umieszczony na wiekszej srednicy po prostu bład Clymer-a, trzeba szukac rozwiazania

Obrazek
zebatka prawa jest oznaczona R natomiast lewa F w sumie sa takie same tylko odwrotnie maja pozakładane sprezyny kasujace luz wiec zamieniac ich nie wolno, ale otwory i oznaczenia maja podobne wiec pokaze na przykładdzie prawej co znalazlem:

Obrazek

zapomniałem jeszcze dodac (czego nie ma w clymerze ) ze po ustawieniu 1 cyl trzeba wał przekrecic o te ponad 360 stopni i dopiero ustawiac 2 cyl bo to silnik 4-suwowy i musi pracowac naprzemiennie
Jak koła zebate sa na miejscu czas przygotowac cylindry tłoki i głowice
Awatar użytkownika
pisior
Posty: 5366
Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 12:55
Motocykl: 535,1100 1500 1255
Lokalizacja: kostrzyn nad odra
Wiek: 46
Status: Offline

Re: xv700 demontaz silnika

Post autor: pisior »

dobra robota ,i pisz wszystkie rozwiązania :)
Obrazek
Awatar użytkownika
GregorS
Posty: 1904
Rejestracja: 20 maja 2009, 23:48
Motocykl: 535,750=> NT650V
Lokalizacja: z e-wsi w woj. łódzkim
Wiek: 48
Status: Offline

Re: xv700 demontaz silnika

Post autor: GregorS »

pisior pisze:dobra robota ,i pisz wszystkie rozwiązania :)
najważniejsze to żeby tego wszystkiego na kuchence nie położyć :mrgreen:
https://www.youtube.com/watch?v=9rr5Z7kpCTo

........MOTÓR NIE UMIERA NIGDY, MOTÓR JEST WIECZNY..........
http://www.youtube.com/watch?v=mNg3TuXL7Do
Awatar użytkownika
Artur
Posty: 262
Rejestracja: 29 lipca 2013, 14:15
Motocykl: CX500, BMW-R71
Status: Offline

Re: xv700 demontaz silnika

Post autor: Artur »

zakładajac nowe pierscienie oczywiscie jak cylinder nie wykazuje sladów zuzycia zawsze trzeba zrobic lekki hon cylindra w celu nadania nowych ukosnych rys, sa one bardzo wazne poniewaz to one trzymaja olej i pozwalaja na szybkie dopasowanie sie pierscieni do gładzi

Obrazek

montaz jest banalny trzeba tylko ponownie umyc, nasmarowac gładz olejem, rozstawic pierscienie na tłoku co 120 stopni
uzywanie opasek do montazu nie jest konieczne ukosnie zatoczenie ułatwia wprowadzenie tłoka z pierscieniami

Obrazek
to samo robimy z 1 cyl , zakładamy głowice i dociagamy sruby kluczem dynamometrycznym (najlepiej 2 fazowo polowe i potem ostatecznie na przemiennie)
Obrazek

jak to dokładnie ustawic i potem jeszcze ze 2 razy sprawdzic opisze jutro bo juz mi sie nie chce fotek wrzucac
powiem tylko ze silnik mam juz w ramie :shit:
Awatar użytkownika
leopold
Posty: 579
Rejestracja: 07 stycznia 2011, 09:12
Motocykl: Virago 750
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Status: Offline

Re: xv700 demontaz silnika

Post autor: leopold »

Czapki z głów :bravo:
Nie wygląda na to, by to był Twój pierwszy wybebeszony silnik :D
Pozdrawia zachwycony Leopold
Awatar użytkownika
Artur
Posty: 262
Rejestracja: 29 lipca 2013, 14:15
Motocykl: CX500, BMW-R71
Status: Offline

Re: xv700 demontaz silnika

Post autor: Artur »

obiecalem ze wytlumacze jak ustawic rozrzad wiec musze :D
kola zebate mamy ustawione tak jak opisalem wczesniej wiec ja proponuje ustawic prawa strone na znakach

Obrazek

i zalozyc lewy dekiels krzyni korbowej
mamy tam takie okienko przez które widac koło alternatora
poniewaz prawa strona to przedni cylinder
powinnismy zobacaczyc 1 z tej fotki

Obrazek
jesli znak troszke nie trafia krecimy za nakretke przez dziure w deklu zgodnie z ruchem wskazówek zegara az ustawimy to idealnie
wtedy przechodzimy do przedniej głowicy (zawory musza byc wyluzowane na srubach regulacyjnych) i zakładamy koło na walek zgodnie ze znakami jak na fotce

Obrazek

te znaki maja byc w jednej linni (na fotce wydaje sie ze nie sa ale to wina zdjecia pod kątem)
napinamy recznie tam gdzie powinien byc napinacz i jesli znaki sie nadal pokrywaja dokrecamy śruba kółko (nie za mocno) zakładamy napinacz i odbezpieczamy go by sie wysuną
ponownie sie przygladamy nic nie powinno sie zmienic
jesli tak jest obracamy wałem pełne 360 stopni i potem az zobaczymy 2 z fotki powyzej
montujemy łancuch i kólko srubę i napinacz w ten sam sposób
teraz kontrola :D czy wszystko jest OK
rozrzad trafia na znaki co 2 obrót wału korbowego wiec krecac silnikiem powinnismy miec to raz na przednim cyl i po pelnym obrocie na tylnym cyl itd
lepiej to sprawdzic kilka razy
Awatar użytkownika
Artur
Posty: 262
Rejestracja: 29 lipca 2013, 14:15
Motocykl: CX500, BMW-R71
Status: Offline

Re: xv700 demontaz silnika

Post autor: Artur »

no i co dalej :D pomocna dłon
z pomoca kolegi silnik w ramie trzeba dokrecac wszystko co zostało
Obrazek
mniej wiecej po 2-3h wyglada tak
Obrazek
musze przyznac ze odpalił z 2 kopa bo za 1 razem prychna dymem aby :D
chwile pochodzil lekko sie zagrzał (kupa dymu) i go zgasilem bo juz mialem dosc zreszta padał deszcz i to mocno wiec i tak nie było jak testowac
Awatar użytkownika
Artur
Posty: 262
Rejestracja: 29 lipca 2013, 14:15
Motocykl: CX500, BMW-R71
Status: Offline

Re: xv700 demontaz silnika

Post autor: Artur »

no musze przyznac ze polatałem wczoraj :shit:
Odkad go mam nigdy tak tak nie chodzil silnik :D
Olej zalalem Midlanda 10 w 40 i jakos mi sie wydaje ciszej chodzi skrzynia niz na Yamalube, choc moze ma znaczenie łozysko które wymieniłem na wałku pod koszem sprzegowym bo wydawalo mi sie troche luzne
Teraz ten silnik znam od podszewki co mnie tez cieszy
Awatar użytkownika
grzegorzbr2
Posty: 4923
Rejestracja: 13 listopada 2012, 21:00
Motocykl: XV 535 1,1 1,7 1,3
Lokalizacja: Świętokrzyskie - TOP
Wiek: 52
Status: Offline

Re: xv700 demontaz silnika

Post autor: grzegorzbr2 »

No kolego, Jesteś Gość :uklon: :bravo: :rock:
Awatar użytkownika
pisior
Posty: 5366
Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 12:55
Motocykl: 535,1100 1500 1255
Lokalizacja: kostrzyn nad odra
Wiek: 46
Status: Offline

Re: xv700 demontaz silnika

Post autor: pisior »

no to super :) mnie czeka to na zime ,jak na razie to zbieram opał do altany :) skrzynia się sypła :(
Obrazek
callell
Posty: 4
Rejestracja: 26 października 2013, 16:50
Motocykl: virago 920
Status: Offline

Re: xv700 demontaz silnika

Post autor: callell »

bardzo przydatna i ciekawa lektura jak tylko poskladam swoj to zajme sie silnikiem ;)
Pustelnik
Posty: 51
Rejestracja: 04 listopada 2013, 16:18
Motocykl: xv750, komar2328
Lokalizacja: Łańcut
Status: Offline

Re: xv700 demontaz silnika

Post autor: Pustelnik »

Podepnę się pod temat.

Mam dość dziwny przypadek związany z silnikiem 700, mianowicie jak opisałem w galerii robię remont silnika składając 1 z 2. Miałem nadzieje ze uda mi się wymienić łożyska wału z tego który kupiłem do swojego ponieważ opiłki panewki doprowadziły do zatarcia łożyska pod alternatorem z resztą jest to łożysko Koyo SB0809-9C4 które jest wadliwe o czy wcześniej była mowa i tu spotkała mnie dość dziwna niespodzianka. W silniku który kupiłem "okazyjnie" wał obracał się na łożyskach 6308 KOYO.

Czy ktoś z was miał taki przypadek?

Wymiar łożyska to 40x90x23, różnica między oryginałem w wymiarze zewnętrznym (powinno być 94)

Z tego co udało mi się wyczytać na zagranicznych forach jest to patent rodem "szwagier + tokarka" :D i tak to wygląda w moim przypadku bo w karterach są wbite tuleje dystansowe.

Specyfikacja tych łożysk pozwala im obracać się max 5100obr/min w przypadku łożysk zamkniętych ale przy smarowaniu olejem nie ma żadnych danych, a więc można założyć że przy prędkości obrotowej wału około 7000obr/min może dojść do zatarcia. Poza tym bieżnia chyba nie jest hartowana więc mimo że można sporo oszczędzić to dość kiepski pomysł moim zdaniem...

Zastanawiam się tylko jakim cudem jeszcze żyje skoro zrobiłem tym silnikiem ok 2tys. km i co ciekawe łożyska wcale nie są w złym stanie (przebieg tego patentu zanim kupiłem i złożyłem ten silnik jest mi nie znany) :P

Czekam na waszą wypowiedź w tej kwestii, ja oczywiście zamierzam założyć oryginalne łożyska w swoim silniku ale nurtuje mnie kwestia tego patentu (pachnie mi to polską myślą techniczną rodem z linii produkcyjnej "esiaka" :D )

Dodam jeszcze że silnik na wyższych obrotach dziwnie świszczał i pojękiwał i mogło to być ostrzeżenie ze strony łożysk, znajomy natomiast twierdził że te silniki tak mają chodzić bo miał kilka takich wcześniej, ale na mój muzyczny słuch nie było to "gwizdanie silnika" ani szelest łańcuszków tylko raczej pojękiwanie łożysk które miały dość :P
ODPOWIEDZ