po zakupie - przed zimą - szybkie pytania

Jeżeli masz kłopoty ze swoją Virago lub nie wiesz jak coś naprawić to idealne miejsce by o tym napisać
Awatar użytkownika
fynfeuro
Posty: 446
Rejestracja: 25 lipca 2011, 15:54
Motocykl: była Miotła -535
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 52
Status: Offline

po zakupie - przed zimą - szybkie pytania

Post autor: fynfeuro »

Witam
więc już się stało, jest, stoi, czeka na mnie najpiękniejsza virażka w okolicy ;). Ale o tym w innym temacie wieczorem opowiem.
Sprzęt prawie w tym sezonie nie jeżdżony, jakieś 100km może ogółem nabite.
Ponieważ pogoda już brzydka, a i tak po zakupie trzeba conieco wymienić, więc szybkie pytania przed zimowaniem:

co wymienić?
stawiam na olej i filtr oleju.
Filtr powietrza?
Olej w kardanie?
Olejum i uszczelniacze w lagach? Czy tylko olej? Czy nie ruszać nic z tego?
Pali ładnie, więc świec bym nie ruszał?
Regulacja gaźników i zaworów?
Co jeszcze mogłem pominąć?
Ponieważ to pierwsze serwisowanie, więc zlecę na początek mechanikowi polecanemu. Ale nie chcę aby za dużo wymieniał, bo "zielonego" może naciąć na wszystko, włącznie z dmuchaniem świeżym powietrzem w oponki ;)
Z wiekiem spada zapotrzebowanie na adrenalinę a wzrasta na spokój
Nie młody i gniewny, ale stary i wqrw...y. Czasami zgryźliwy, bo tetryk.
Obrazek
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: po zakupie - przed zimą - szybkie pytania

Post autor: Blunio »

Na początek wszystkie płyny, tj. hamulcowy, olej silnikowy + filtr i olej w kardanie. W lagach jak nie ma wycieków można poczekać i zobaczyć jak się zachowuje (twardość zawieszenia). Jak masz przyjemność, w lagach możesz wymienić. Filtr powietrza - do przeglądu. Jak jest przyzwoity - przedmuchać w kierunku odwrotnym do przepływu naturalnego i dalej używać. Jak zasyfiały i zaolejony - bezwzględnie wymienić. Zawory można sprawdzić. Gaźniki dłubać jak będzie palił za dużo albo miał nieregularny chód. Jak jest OK - nie ruszać, ew. spr. poziom paliwa.
Generalna zasada - zrobić co konieczne. Resztę rzeczy robić jak będą jakieś nieprawidłowości.
Zasada generalniejsza: primum non nocere
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Awatar użytkownika
wwwolti
Posty: 1672
Rejestracja: 17 października 2007, 15:02
Motocykl: był i będzie
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Status: Offline

Re: po zakupie - przed zimą - szybkie pytania

Post autor: wwwolti »

do tego co napisał blunio dodałbym tylko to, żeby zrobić to przed sezonem, a nie po.

są podzielone zdania odnośnie tego co i kiedy należy robić, ja jednak wolę zmieniać oleje przed sezonem. olej starzeje się nawet jak nie pracuje, podobnie jak płyn hamulcowy. ciągnie wilgoć z zewnątrz.

więc wymieniać - tak. ale z rozsądkiem, nie wszystko, tylko podstawowe materiały eksploatacyjne i to co jest uszkodzone. nie dotykać czegoś co jest działa i nie ma objawów jakichś usterek.

ja bym dziś nie robił nic. przez zimę tylko odpalał moto co jakiś czas żeby sobie pochodziło i trochę rozgrzało. warto jest też je przetoczyć kilka metrów - ale tu będziesz miał wiele fajnych porad o zimowaniu. za wymianę zabrał bym się przed sezonem.
pozdr
Wojtek
Awatar użytkownika
leszekk
Posty: 4146
Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
Lokalizacja: mazowieckie
Status: Offline

Re: po zakupie - przed zimą - szybkie pytania

Post autor: leszekk »

Blunio prawdę rzecze.
Wymienić olej w silniku to sprawa najważniejsza. Jeśli nie wiesz co było lane poprzednio a masz jeszcze kontakt ze sprzedającym to zapytaj czy olej był mineralny czy półsyntetyk. Jeśli maszyna była serwisowana w warsztacie a nie przez poprzedniego właściciela osobiście to być może jest gdzieś metka/naklejka serwisu z zapisanym olejem. Co do przekładni w tylnym kole - w zasadzie wystarczy sprawdzenie poziomu oleju. Jeśli mało to nie dolewaj a wymień. Płyn hamulcowy to Twoje bezpieczeństwo więc choćby Cię sprzedający zapewniał, że wymienił tydzień temu - wymień. Chyba, że ma na to kwit z warsztatu o dobrej reputacji. Ja osobiście nie kierowałbym się słowami wwwoltiego co do płynu hamulcowego. Wszak płyn hamulcowy nie podlega wymianie co rok więc nie demonizujmy tego chłonięcia wilgoci bo w przeciwnym wypadku trzeba by płyn wymieniać po każdym deszczu.
Teraz podstawowe pytanie - czy zrobić to teraz (brzydka pogoda mało zachęcająca do jazdy) czy na wiosnę? Jeśli chcesz uwierzyć w te 100 km przelatane w tym sezonie i zapewnienia, że maszyna była przygotowana do sezonu, to w zasadzie poczekałbym do wiosny a każdą pogodną chwilę wykorzystałbym na sprawdzenie stanu motocykla. Pojeździsz troszkę to znajdziesz kilka rzeczy, które warto by było poprawić czy wymienić. Jeśli uważasz, że zaczniesz jeździć dopiero na wiosnę to Twój wybór - wymień płyny i czekaj wiosny. I tak zapewne będziesz musiał poświęcić jeden czy dwa weekendy na wiosnę na wyeliminowanie usterek czy upiększenie maszyny według własnego gustu.
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
Awatar użytkownika
leopold
Posty: 579
Rejestracja: 07 stycznia 2011, 09:12
Motocykl: Virago 750
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Status: Offline

Re: po zakupie - przed zimą - szybkie pytania

Post autor: leopold »

wwwolti pisze:przez zimę tylko odpalał moto co jakiś czas żeby sobie pochodziło i trochę rozgrzało. warto jest też je przetoczyć kilka metrów - ale tu będziesz miał wiele fajnych porad o zimowaniu. za wymianę zabrał bym się przed sezonem.
Silnik spalinowy to nie koń, nie zastoi się.
Takie "przepalanie" co jakiś czas to nic innego jak okresowe fundowanie silnikowi pracy w najgorszych dla niego warunkach - na zimno i gdy dopiero zaciąga olej. A jak ma się podstawkę centralną (albo trochę samozaparcia nawet bez centrala) to warto odciążyć obie opony zamiast bawić się w przetaczanie.
Pozdrawia Leopold :drunksmile:
Awatar użytkownika
wwwolti
Posty: 1672
Rejestracja: 17 października 2007, 15:02
Motocykl: był i będzie
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Status: Offline

Re: po zakupie - przed zimą - szybkie pytania

Post autor: wwwolti »

leopold pisze:Silnik spalinowy to nie koń, nie zastoi się.
je się z tym zgadzam i jeżeli moto miałoby zimować na mrozie to bym tego nie robił... ale właśnie dla tego o czym piszesz, żeby nie chodziło na suchym, niesmarowanym silniku warto jest je odpalić. po kilku miesiącach stania odpalenie jest wysiłkiem dla silnika, ja wolę raz w tygodniu odpalić, nawet kosztem wymiany świec. ale każdemu wg potrzeb.
pozdr
Wojtek
Awatar użytkownika
Banita666
Posty: 475
Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 12:23
Motocykl: Hayabusa
Lokalizacja: Łódź
Status: Offline

Re: po zakupie - przed zimą - szybkie pytania

Post autor: Banita666 »

Powiem tak
Wwwolti ma rację , posłuchaj jeśli nawet w tym sezonie zrobisz ok 500 do 1000 km w tym stanie technicznym co masz maszynę to nic nie rób , a podejrzewam że tylu km nie zrobisz , i do żadnego mechanika nie wstawiaj
Motocykl pali bez zarzutów nic nie zgłaszasz więc podkreślam nic nie rób , wszystko zrób przed sezonem co będzie konieczne :rock:
Memento mori
Trzymajmy kciuki za Kubicę
Awatar użytkownika
kris2k
Posty: 3403
Rejestracja: 15 czerwca 2010, 07:24
Motocykl: GuStaw
Lokalizacja: Pabianice
Wiek: 52
Status: Offline

Re: po zakupie - przed zimą - szybkie pytania

Post autor: kris2k »

Ja bym wymienił:
olej w silniku i w kardanie, bez względu na ich poziom, wygląd i stan. To nie są duże koszty, do kardana wchodzą niecałe 2 setki więc to żadna oszczędność
płyn hamulcowy
olej w lagach - też bym wymienił, uszczelniacze jeśli nie ciekną bym nie ruszał, wtedy nie musisz rozbierać przodu więc robota prawie żadna
filtr powietrza też bym wymienił
sprawdził hamulce - stan klocków przede wszystkim, jeśli trzeba - wymienił
Zawory można sprawdzić, gaźników jeśli pali ładnie i niedużo, nie zaobserwowałeś problemów - ja bym nie ruszał.
To są podstawy i moim zdaniem na tych rzeczach bym nie oszczędzał, będziesz wiedział co masz.
Na zimę ja osobiście wyjmuję jedynie akumulator. Nic więcej nie robię. Ale tutaj to kolejny temat rzeka i każdy będzie Ci radził inaczej.

Jeśli to nowy nabytek to zimą, w ciepłym garażu z browarkiem w ręku, możesz sprawdzić połączenia elektryczne, poczyścić wszelkie styki, posprawdzac kabelki. Wielu ludziom przytrafiają się później w sezonie różnorakie problemy z prądem (a raczej z jego brakiem), powodują sporo nerwów i stresu a zimą masz czas na to aby się tym z przyjemnością zająć.
Mozesz też zdjąć kapy i wypolerować sobie na błysk, przy okazji zobaczysz w jakim stanie masz sprzęgło, alternator, sprzęgło rozrusznika.
Pamiętaj, czym lepiej przygotujesz motocykl przez zimę do następnego sezonu tym mniej niespodzianek Ci sprawi w pełni sezonu.

Pozdrawiam i szerokości życzę.
Awatar użytkownika
fynfeuro
Posty: 446
Rejestracja: 25 lipca 2011, 15:54
Motocykl: była Miotła -535
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 52
Status: Offline

Re: po zakupie - przed zimą - szybkie pytania

Post autor: fynfeuro »

Z działu viewtopic.php?f=2&t=3425 virago i okres zimowy jest taka porada:
4. Odkręcamy świece - strzykawką wlewamy do cylindrów 50-100 g oleju silnikowego, nie musi być ten który używamy.
Czy to oznacza, że mogę dolać oleju jakiego używam w samochodzie? shell 10w40 ? Czy jednak typowo moto olej?
I jeszcze jedno - w książce instrukcji obsługi (z działu download) jest podane, że wlewamy łyżkę oleju. Tutaj podano, że 50-100g.
To ile wlać?
:?
Z wiekiem spada zapotrzebowanie na adrenalinę a wzrasta na spokój
Nie młody i gniewny, ale stary i wqrw...y. Czasami zgryźliwy, bo tetryk.
Obrazek
Awatar użytkownika
-waldi-
Posty: 7073
Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
Lokalizacja: Oświęcim
Wiek: 46
Kontakt:
Status: Offline

Re: po zakupie - przed zimą - szybkie pytania

Post autor: -waldi- »

możesz wlać zwykły olej silnikowy (samochodowy też), ale nie w takiej ilości! około 5cm3 do każdego cylindra w zupełności wystarczy. Przy 100g jak byś zakręcił wałem to możesz uszkodzić panewki, bo tłok nie spręży oleju.

Ja to robię trochę innym sposobem :) na zimę wlewam do zbiornika mixolu i robię mieszankę jak dla 2-suwa przepalam go trochę i tak sobie czeka na cieplejsze dni, a przy okazji zbiornik nie rdzewieje. Katalizatora nie ma więc mu nie zaszkodzi, jedynie spaliny ma trochę bardziej toksyczne :twisted:
Można też na odpalonym silniku wstrzyknąć olej w gardziele, ale to trochę skomplikowane w przypadku naszych maszyn, chyba że uda Ci się przez króćce wstrzyknąć.
Obrazek
ELITARNA LOŻA SZYDERCÓW
Obrazek
NIE UFAJ MECHANIKOWI, ZRÓB TO SAM !!!
Nie udzielam porad na PW - od tego jest forum!
Awatar użytkownika
vinny
Posty: 1107
Rejestracja: 03 marca 2011, 00:00
Motocykl: xv 750 92 4FY
Lokalizacja: Gdańsk , Ballinasloe co Galway ROI
Status: Offline

Re: po zakupie - przed zimą - szybkie pytania

Post autor: vinny »

Łyżka oleju , zdjąć fajki ze świecy i przycisnąć start. Jak stoi w suchyn garażu to wystarczy na całą zimę , jak w wilgotnym , to co 2-3 tygodni zakręcić silnikiem , żeby rozprowadzić olej po ściankach cylindrów.Jak nie ma akumulatora wystarczy przepchnąć moto na 5 biegu pół metra.
vinny ROI
Ride free!!
You'll never see a Bike Outside a Shrink's Office
ODPOWIEDZ