Strona 1 z 2

Mało mocy

: 21 września 2007, 19:52
autor: zaor
Witajcie.

Od niedawna mam już swoją virażke zarejestrowaną i śmigam. Ostatnio wracałem do domu i jechałem max około 120km/h, potem przyszło do tankowania i nagle poczułem, że mój sprzęt jakby zaczął wolniej jechać. Nie przeszkadzało mi to do póki nie potrzebowałem dynamiki przy wyprzedzaniu. Teraz max co mogę wyciągnąć do 80km/h :(
Myślałem, że wlałem trefne paliwo, ale nalałem do pełna na sprawdzonej stacji i jest to samo.

Koniec opowieści, teraz to co zdążyłem zdiagnozować:

1. O jakimś tłumieniu chyba nie ma mowy, bo jezdziłem szybciej i stało się to jakoś nagle.
2. Generalnie moto pali jak zegarek, na biegu jałowym trzyma obroty równo
3. Nic nie stuka, nic nie strzela.
4. Wchodzi na obroty na innych biegach (np. na 4 moge go pożyłować)
5. Manetka gazu działa poprawnie, tzn odkręca przepustnice do konca.
6. Patrzyłem na filtr powietrza, nie wygląda tragicznie.
7. Oglądałem też świece i na moje (nieprofesjonalne) oko wyglądają w porządku (porównywałem z PDFem serwisowym)

Czy macie jakieś pomysły jak odzyskać moc?
Nie mam doświadczenia w naprawach, a
parę rad mi się bardzo przyda niczym oddam moto do serwisu :cry:

Re: Mało mocy

: 21 września 2007, 20:24
autor: warrior_trooper
jesli moge cos zaproponowac to tak: zapal moto i zobacz czy chodza 2 cylindry najlepiej poprzez 'pomacanie' cylindrow jak sie rozgrzeja choc to moze byc mylace bo 1 tlok popycha drugi,mozesz tez przylozyc reke do tlumikow oraz do wydechow powinny chodzic naprzemian jesli sie nie myle .Miałem podobnnie i wystarczylo wymienic swiece i od razu szedł jak burza tylko ze u mnie dodatkowo na luzie czesto gasł jak sie go na obrotach nie trzymało i tez 4 mozna bylo 'szalec'a v max to bylo 80 a z gorki 85 :roll: . wiec to moga byc swiece a jesli nie to mogla sie naprzyklad poluzowac fajka na swiecy albo po prostu z kabla iskra nie przeskakuje do fajki bo te kable trzeba dobrze wepchnac w fajke bo sa dosc krotkie.Ja obstawialbym swiece....ale moze wypowie sie ktos dluzej majacy virazke :cool:

Re: Mało mocy

: 22 września 2007, 07:01
autor: Polo
sprawdz czy chodzą oba cylindy , zapalasz zimnego i jak sie równo grzeją rury wydechowe to pracują
drugą rzecz ą sprawdz iglice gaźników , odkręcasz dekle z boku gaźników i sprawdzasz czy są identyczne , lui sie tam czasami przestawić wtedy na niskich chodzi dobrze a na wyskoich mocy nie ma
no i doprowadzenie paliwa do gaźników ...

Re: Mało mocy

: 22 września 2007, 12:14
autor: zaor
Witajcie.

Sprawdziłem dziś rano wasze sugestie. Cylindry grzeją się równomiernie po zimnym starcie. Z rur równo biją spaliny. Swiece są ok.
Kopułek gaźnika niestety nie mogłem odkręcić, bo 3 śruby są krzyżakowe a jedna to jakaś dziwna gwiazdka z oczkiem po środku.
Przypomniał mi się jednak jeden pewnie istotny fakt. Motocykl ostatni niemiecki przegląd miał w maju tego roku. Natomiast przy sprzedaży miałem zamontowany oryginalny wydech i widziałem wymontowany otwarty wydech który próbowali mi również sprzedać. Pewnie przełożyli go sami, na zasadzie wykręcenia i wkręcenia śrub.

I moje pytanie: czy po zmianie wydechu należy wyregulować coś i czy ten brak regulacji może być przyczyną spadku mocy?

pozdrawiam.

Re: Mało mocy

: 22 września 2007, 12:27
autor: wolbi
Doradzalbym wyregulowac gazniki do nowego wydechu. Ja wyprulem jedno cygaro i mam podobny objaw, na wysokich obrotach nie chce dalej ciagnac (max 120km/h), ale wyreguluje juz w nowym sezonie.

Re: Mało mocy

: 22 września 2007, 15:03
autor: warrior_trooper
a ja proponuje taki test wez 2 dobre na bank siwece (np nowki niekoniecznie ngk) i zmien je. odpal moto i zobacz czy odzyskal moc jak nie to nie swiece :cool: bo mi sie wydaje ze jak masz 80km/h max to wlasnie z powodu tego ze moto chodzi na 1 cylinder bo 2 swieca jest zla albo kable nie lacza...Z powodu zmienionego wydechu to az tak by chyba moto na mocy nie stracil u Wolbiego jedzie 120 a nie 80 wiec nawet jak to gazniki to chyba nie tylko....

Re: Mało mocy

: 22 września 2007, 15:08
autor: wolbi
No dokladnie...przy mocnym odkrecaniu manetki gasnie mi jeden cylinder, swiece mam praktycznie nowki, ale kto wie..musze sprawdzic jak na innych bedzie jechal, jesli tak samo to gazniki podreguluje

Re: Mało mocy

: 22 września 2007, 16:41
autor: krakers
No to ja dołożę jeszcze. Czy ta stacja na której tankowałeś jest OK. Może w paliwie jest woda ?

Re: Mało mocy

: 22 września 2007, 21:15
autor: mariusz757
objaw na trzasnietą membrane gaznikową

Re: Mało mocy

: 26 września 2007, 23:48
autor: diablik.ez
Może to, sprawdź czy dźwigienka ssania po uruchomieniu i lekkim rozgrzaniu silnika zamyka ssanie do końca.U mnie był taki przypadek-moto przy gorącym silniku dostaje za dużo paliwa i go nie przepala.Objawem było ,spadek mocy na V-tym biegu i jednocześnie prędkości, 110-120 to był ful.Od 100 przyspieszyć go to trzeba było poczekać,nie dość że się dusił to jaszcze i przerywał.Po usunięciu tej jakże drobnej usterki odzyskał swoją moc.
Ale może to być całkiem co innego. :???:
:evil:

Re: Mało mocy

: 02 października 2007, 14:57
autor: zaor
no i okazało się że mam wychechłane obydwie membrany. Cóż, po 12 zimach miały może prawo się rozwalić, zwłaszcza że pewnie były właściciel nie przekraczał 80kmh..

Tylko czemu one tak drogo kosztują... :cry:

Re: Mało mocy

: 04 listopada 2007, 17:20
autor: MuSStaFFa
a ile kosztowaly ???

Re: Mało mocy

: 04 listopada 2007, 17:21
autor: zaor
w serwisie zaplaciłem 400zł za montaż jednej. szaleństwo.

Re: Mało mocy

: 04 listopada 2007, 17:24
autor: MuSStaFFa
bede sie modlil o to zeby sloozyly mi jak najdloozej.. :-)

Re: Mało mocy

: 22 listopada 2007, 14:41
autor: mholub
Cześć.

U mnie poleciały w lato obie, w serwisie w Szczecinie za wymianę obu szarpnęli mnie na 800 PLN. Myślałem, że zemdleję.

Cieszy to, że moto znów ma kopa.

Pozdrawiam

Re: Mało mocy

: 22 listopada 2007, 15:19
autor: zaor
a gdzie robiłeś? na dąbrowskiego?

niby serwis ok i spoko, ale prawie 2 tygodnie trzymali mi maszynę gdy była piękna pogoda. kipiałem ze złości i powiedziałem sobie że co tylko mogę to będę próbował naprawiać na własną rękę.

nie ma im za złe że mnie skasowali, za niewiedze trzeba płacić, a wiedzą zarabiać. dlatego mam zamiar się uczyć.

swoją drogą czuje że jeszcze moja viraszka nie ma pełnej mocy. wprawdzie to co jest już mi wystarcza, ale czuje że będę przy niej dłubał jeszcze. ale to już na wiosnę08.

Re: Mało mocy

: 22 listopada 2007, 15:59
autor: mholub
Hej Zaor !

Tyle mi policzyli w "moto-garaż", na starym dworcu Turzyn. Co do ciągłego braku mocy - może niestety być tak, że druga membrana też już powoli ma dość. Dlatego od razu zmieniałem dwie. A co do serwisu, to mnie na maxa wkurzyli tym, że (tak jak u Ciebie) nie dość, że 2 tygodnie trzymali, to po oddaniu maszyna chodziła jak połamana .... okazało się, że wyjmując gaźniki (nie mam pojęcia po cholerę je w ogóle wyjmowali, tłumaczą się "czyszczeniem", "regulacją") naruszyli króćce ssące i maszyna chodziła z lewym powietrzem. Zanim to znaleźli, sprawdzili wszystko, wyregulowali mi zawory .... i znów skasowali 600 PLN, żeby powiedzieć, że mam se kupić króćce i oni mi je za następna 600 założą .... paranoja ! Króćce kupiłem w necie za 250 PLN, wymieniłem sam w 2,5 godziny ...

Pozdro

Re: Mało mocy

: 23 listopada 2007, 10:24
autor: HARM
heja Zaor powiedz,Jaki serwis jest na dąbrowskiego? Mi polecali ten w Pilchowie tzw Motoklinika goście mają dobrą rękę do tego fachu

Re: Mało mocy

: 23 listopada 2007, 10:44
autor: GLIWICKI
Ma ktos taka membrane pod reka? Chcialbym ja zobaczyc ... Chocby fotka na pierwsze ogledziny ...
Jako chemik mam dostep do roznych materialow i moze da sie cos takiego dorobic? Cena 400 zl za jedna to troszke duuzo ;(

Re: Mało mocy

: 23 listopada 2007, 11:00
autor: Marcin
To jest zestaw do jednego gaźnika?

Re: Mało mocy

: 23 listopada 2007, 11:14
autor: GLIWICKI
Reka do gory kto ma taka wychechlana membrane do ogledzin! Za taka kase to warto sie nad problemem pochylic ...

Re: Mało mocy

: 23 listopada 2007, 11:24
autor: zaor
mholub pisze:heja Zaor powiedz,Jaki serwis jest na dąbrowskiego? Mi polecali ten w Pilchowie tzw Motoklinika goście mają dobrą rękę do tego fachu
Koło salony Yamahy na Dąbrowskiego jest Moto46 http://moto46.szczecin.pl/
Generalnie nie było problemu z nimi, ale motorek mi czekał zanim przyszły im części (membrany zamawiali) - w sumie całe uziemienie sprzęta trwało 2 tygodnie.
Wkurzyło mnie to, bo zobaczyłem, że mogę te membrany kupić taniej i zamontować
samemu, ale w sumie wstawiając go nie wiedziałem dokładnie co może być przyczyną.

Szczerze - liczyłem na trochę większy profesjonalizm. Niby dodatkowo mi coś wyregulowali, ale teraz po odpaleniu na gorąco mam kichnięcie z rury więc raczej nic nie ruszyli.
Cóż, skasowali mnie raz, już więcej mnie nie zobaczą.
Ma ktos taka membrane pod reka? Chcialbym ja zobaczyc ... Chocby fotka na pierwsze ogledziny ...
Jako chemik mam dostep do roznych materialow i moze da sie cos takiego dorobic? Cena 400 zl za jedna to troszke duuzo ;(
Mogę ci podesłać zdjęcie moich "zużytych" membran. Nie znam się więc ciężko mi ocenić jak bardzo są zużyte. Gumy wcale nie są pochechłane ani podarte na moje oko, ale mogę się mylić.
Koszt 400zł to z założeniem w serwisie. W Larsonie nówka kosztuje 236zł.

Re: Mało mocy

: 23 listopada 2007, 11:25
autor: wolbi
Pytanie jeszcze jak wyglada zurzyta membrana. Zagladalem ostatnio do swoich i wygladaja na cale, bez zadnych dziur czy pekniec, wic chyba jest okey

Re: Mało mocy

: 23 listopada 2007, 11:54
autor: GLIWICKI
zaor pisze:Koszt 400zł to z założeniem w serwisie. W Larsonie nówka kosztuje 236zł.
Nawet te 236 zlociszy za sztuke to duzo ...

Re: Mało mocy

: 23 listopada 2007, 11:59
autor: zaor
wolbi pisze:Pytanie jeszcze jak wyglada zurzyta membrana. Zagladalem ostatnio do swoich i wygladaja na cale, bez zadnych dziur czy pekniec, wic chyba jest okey
dziś wieczorem albo jutro zrobię sesje zdjęciową moim zużytym membranom i wstawię tu na forum do dywagacji.
wiedziałem, że dobrym pomysłem jest zabrać je ze sobą po wymianie :lol: