Cofanie licznika

Jeżeli masz kłopoty ze swoją Virago lub nie wiesz jak coś naprawić to idealne miejsce by o tym napisać
szaman
Status: Offline

Re: Cofanie licznika

Post autor: szaman »

Jeżeli rosną km na głównym przebiegu-to czarna magia , jeżeli rosną na dziennym to trzeba kręcić dotąd aż ustawią się wszystkie jednakowe(np.3333)a kręcąc dalej przesuwać aż pokażą się 0000 no i taka jest moja wizja
AdamK
Status: Offline

Re: Cofanie licznika

Post autor: AdamK »

Nie żebym przynudzał ale pragmatycznie rzecz biorąc:

http://www.motofakty.pl/artykul/8_lat_za_oszustwo.html
HARM
Status: Offline

Re: Cofanie licznika

Post autor: HARM »

sprawdzę to i rozbiorę licznik bo faktycznie powinno być tak jak napisał szaman.
elvizz
Posty: 148
Rejestracja: 21 stycznia 2008, 13:40
Motocykl: Vstar 1100
Lokalizacja: puławy
Wiek: 45
Status: Offline

Re: Cofanie licznika

Post autor: elvizz »

ja na swojej w zeszłym roku zrobiłem tylko 3000km......
niestety brak czasu na to żeby

tak więc czasem sie zdarza że moto ma niewiele nakręcone.
warrior_trooper
Status: Offline

Re: Cofanie licznika

Post autor: warrior_trooper »

Pestek pisze:Jeśli było ściągane z zachodu to ja bym jednak zostawił więcej % na to ze to prawda, niemry lubią se kupić ze zbytku motocykl po to żeby co drugi weekend kolo wzgórza na którym domek stoi pojeździć. Mój z 95roku miał 12.800 (raczej faktyczny) jak go kupowałem 3 lata temu, teraz ma 27tys. Jeśli jeżdżony u nas to rzeczywiście podejrzane, mało kto kupuje moto żeby stało.
no dobra niemcy niemcami a jak ktoś ma moto ze szkocji :wink: ?Mam rozumieć ze szkoci są oszczedni z natury i na paliwo też im szkoda :smile: ? moja 92 ma przebieg coś kolo 18tys km(licznik w milach) a z tą wskazówką to muszę sprawdzić przy najbliższej okazji.... :roll:
szaman
Status: Offline

Re: Cofanie licznika

Post autor: szaman »

A ile Cię kosztowała przekładka na ruch prawostronny :mrgreen:
samurai
Posty: 370
Rejestracja: 25 grudnia 2007, 10:55
Motocykl: Virago 535 94r.
Lokalizacja: Łańcut/Toruń
Wiek: 34
Status: Offline

Re: Cofanie licznika

Post autor: samurai »

Ja mam moto z Anglii 94r 28 tys mil - wydaje mi się ze prawdopodobny a i ponoc 2 lata stał praktycznie nie używany.
Awatar użytkownika
Marek73
Posty: 5138
Rejestracja: 05 września 2007, 08:51
Motocykl: była Virago 750 jest CZARNY WALDEK
Lokalizacja: Kotla
Wiek: 51
Status: Offline

Re: Cofanie licznika

Post autor: Marek73 »

HARM pisze:sprawdzę to i rozbiorę licznik bo faktycznie powinno być tak jak napisał szaman.
Sprawdź koniecznie, bo u mnie jak bym nie kręcił, to licznik główny nawet nie drgnie.
HARM
Status: Offline

Re: Cofanie licznika

Post autor: HARM »

uuuffff no i po wszystkim, teraz wszystko jest ok coś musiało sie przyciąć lub zahaczyć teraz zeruje prawidłowo
Aspiryna
Status: Offline

Re: Cofanie licznika

Post autor: Aspiryna »

szaman pisze:Kiedyś jakiś macher mi mówił że jak był cofany licznik mechaniczny(a taki jest w virago)to podczas jazdy wzkazówka nie pokazuje prędkości równo tylko ma małe wachania,ale nie sprawdzałem czy tak jest -przy zakupie najważniejsze jest czy rama jes prosta (i nie spawana ponad spawy fabryczne) czy lagi nie są podbite, a dopiero potem czy silnik pracuje cicho i równo :bikersmile:
Hmm ja mam Poloneza z przebiegiem ~240kkm, mamy go w domu od nowości z salonu, i powiem wam że wskazówka też skacze, waha się ale nie zawsze (powiedzmy że przez 70% czasu jazdy) no więc albo są różne przyczyny takiego zachowania w licznikach mechanicznych albo mój egzemplarz jest felerny a po wielu dziurach przejechał wiec możliwe. Hmmm a zasada działania licznika w moto czy w aucie chyba ta sama
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: Cofanie licznika

Post autor: Blunio »

Aspiryna pisze:wskazówka też skacze
Najczęściej przyczyną takiego zachowania jest zacierająca się linka napędowa. Albo nieoryginalna, albo nadwyrężona, albo źle ułożona (zagięta). A dopiero potem szukajcie przyczyn w liczniku.
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
BoPos
Posty: 389
Rejestracja: 04 maja 2008, 08:02
Status: Offline

Re: Cofanie licznika

Post autor: BoPos »

Blunio ma 100% racji!
szaman pisze:Kiedyś jakiś macher mi mówił że jak był cofany licznik mechaniczny(a taki jest w virago)to podczas jazdy wzkazówka nie pokazuje prędkości równo tylko ma małe wachania
Ten macher jest idiotą.
Awatar użytkownika
KIMBA
Posty: 576
Rejestracja: 06 października 2008, 14:39
Motocykl: Triumph675R
Lokalizacja: Bystra k. Gorlic
Wiek: 50
Status: Offline

Re: Cofanie licznika

Post autor: KIMBA »

Moja virazka jest z 1998 roku i ma na liczniku trochę ponad 5 tyś. mil, co wy na to? Porzednia właścicielka - kobieta, zresztą tak jak ja :wink: :chopper:
Awatar użytkownika
kyller
Posty: 2198
Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
Motocykl: pożyczony XV1000
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 55
Status: Offline

Re: Cofanie licznika

Post autor: kyller »

Kimba
zasadniczym pytaniem jest ilu było włascicieli do tej pory
jesli 1 przez 10 lat to faktycznie taki przebieg jest mozliwy "staruszka jezdzila tylko do kosciola i to tylko jak bylo ciwepło co druga niedziele"
jesli wiecej to juz mało prawdopodobne żeby wszyscy nie jezdzili , ja wiem zę czopery to sie posiada a nie jezdzi :mrgreen:
ale przestańmy byc naiwni - kazdemu sie wydaje ze trafił okazje
porównajcie przebiegi pojazdó na mobile.de i w ogloszeniach w polsce, 90% moto trafia do polski jako uzywane
Awatar użytkownika
Pixa
Posty: 626
Rejestracja: 11 stycznia 2009, 09:40
Motocykl: Virago 535 DX 2YL
Lokalizacja: Kobierzyce
Wiek: 38
Status: Offline

Re: Cofanie licznika

Post autor: Pixa »

No to tak: moje virago z '92 roku ma na liczniku 24 tysiace. Jestem drugim wlascicielem w PL, trzecim w ogole (w PL jezdzila na razie jeden sezon). Nie wiem czy przebieg jest prawdziwy, ale nie wykluczam tego patrzac na wlasne doswiadczenia. A mianowicie mialem Honde MBX 80, kupilem ja 10 lat temu (rocznik 1986) z pewnym przebiegiem chyba 16 czy 18 tysiecy. Przez 10 lat przejechalem 5 tysiecy kilometrow - wychodzi 500 km rocznie. Wiec akurat w przypadku motoru zakladac przebieg 1000-1500 km na sezon nie jest chyba az takim duzym bledem szczegolnie przy mniejszych pojemnosciach.

Dla auta natomiast zawsze zakladam kolo 20 tysiecy na rok.
mitesek
Posty: 47
Rejestracja: 23 kwietnia 2008, 13:13
Motocykl: XV535 - 1996
Lokalizacja: Oleśnica
Wiek: 48
Status: Offline

Re: Cofanie licznika

Post autor: mitesek »

KIMBA pisze:Moja virazka jest z 1998 roku i ma na liczniku trochę ponad 5 tyś. mil, co wy na to? Porzednia właścicielka - kobieta, zresztą tak jak ja :wink: :chopper:
Kimba! jesteś ze Stradomii? ja też spod Oleśnicy... może się czasem mijamy ;)

a co do przebiegu to moja z 1996 r. miała przy zakupie 3 lata temu 6000 km, a teraz dopiero przekroczyłem 10kkm. pewnie kręcona, chociaż z Niemiec i od dziewczyny, która miała faceta też na moto, więc jeździła (podobno) głównie jako plecaczek. z jednej strony stan przy zakupie był superowy i przez te 3 lata nic się nie popsuło, a rury przy kolektorze były czyściutenkie i dopiero teraz zaszły mi na tęczowo, a z drugiej strony, chyba żaden problem moto odpicować przed sprzedażą. sam już nie wiem.

PS. normalnie nie mogę się doczekać wiosny, bo dzisiaj znowu 15 cm śniegu z rana :(
Awatar użytkownika
paelek86
Posty: 172
Rejestracja: 27 czerwca 2008, 18:45
Motocykl: Yamaha XV 535 Virago
Lokalizacja: Wolsztyn/Poznań
Wiek: 37
Status: Offline

Re: Cofanie licznika

Post autor: paelek86 »

Ja również przychylę się do zdania że z zachodu często można nabyć moto z małym przebiegiem i niekręconym licznikiem. Ja np. kupowałem Virago od kobiety ok 50 lat i w momencie kupna miała 4400km na liczniku. A wiem że nie był kręcony bo mam papiery z serwisu gdzie był stan licznika wpisany i się wszystko zgadza.
Awatar użytkownika
BORDEN
Posty: 937
Rejestracja: 01 lipca 2008, 18:05
Motocykl: była virago 750 jest vtx 1300
Lokalizacja: Legnica
Wiek: 104
Status: Offline

Re: Cofanie licznika

Post autor: BORDEN »

Dołączę sie do tematu> Licznik traktować należy jako ostatni punkt. Dokumenty serwisowe z wpisami km to żaden problem :mrgreen:
Awatar użytkownika
kyller
Posty: 2198
Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
Motocykl: pożyczony XV1000
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 55
Status: Offline

Re: Cofanie licznika

Post autor: kyller »

paelek86 pisze:Ja również przychylę się do zdania że z zachodu często można nabyć moto z małym przebiegiem i niekręconym licznikiem. Ja np. kupowałem Virago od kobiety ok 50 lat i w momencie kupna miała 4400km na liczniku. A wiem że nie był kręcony bo mam papiery z serwisu gdzie był stan licznika wpisany i się wszystko zgadza.
pewnie ze mozna
ale koledzy ja sam praowałem w niemcowni przy picowaniu samochodów i motocykli do sprzedazy to wiem co sie robi i co mozna zrobic
i na duza ilość pojazdów moze 10 % miało mały przebieg
Damian
Status: Offline

Re: Cofanie licznika

Post autor: Damian »

W tym kraju nie powinno patrzyć się na licznik, a sprzęty któe posiadamy powinniśmy szanować aby jak najdłużej zostały z nami. Wtedy mamy dopiero pewność czym jeździmy.

Chociaż ja nadawał bym się na niedzielnego kierowcę ;)


Virago- ok. 3,5 tys.km/ rok
Alfa Romeo GTV- ok. 8 tys. km/rok

Więc nie jest to niemożliwe... ;)
rosho
Status: Offline

Re: Cofanie licznika

Post autor: rosho »

Roznie to bywa...ja moja virowka w pierwszym roku zrobilem 20 tys...w drugim okolo 15 tys...no ale byly wyprawy do wloch a potem cale Balkany...ja po prostu jezdze...
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Sprawdzisz przebieg przez internet!

Post autor: Blunio »

[center]Sprawdzisz przebieg przez internet![/center]
Mamy dobre wiadomości dla wszystkich, którzy mają już dość notorycznego cofania licznika przez handlujących samochodami.
KLIK :bikersmile:
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
ODPOWIEDZ